Najważniejsze informacje:
- W pomidorach malinowych z trzech sieci wykryto etefon – środek przyspieszający dojrzewanie, ale w ilościach poniżej dopuszczalnych norm.
- Biedronka zapewnia, że jej produkty spełniają wszystkie rygorystyczne wymagania bezpieczeństwa i są regularnie kontrolowane.
- Eksperci zalecają ostrożność wobec długoterminowego spożycia środków chemicznych, mimo braku jednoznacznych dowodów na ich szkodliwość przy niskich stężeniach.
Badanie pomidorów malinowych. Co sprawdzili eksperci?
Pomidory malinowe to jeden z najchętniej wybieranych produktów w polskich sklepach. Fundacja Pro-Test postanowiła sprawdzić, czy pomidory dostępne w sześciu największych sieciach handlowych w Polsce dojrzewają w naturalnych warunkach, czy też przyspieszane są za pomocą środków chemicznych. Eksperci skupili się na obecności dwóch substancji: etefonu – środka przyspieszającego dojrzewanie i wybarwianie warzyw oraz glifosatu – jednego z najbardziej kontrowersyjnych herbicydów na świecie.
Wyniki badań. Etefon w granicach norm, glifosat niewykryty
Analizy wykazały, że etefon został wykryty w pomidorach z trzech sieci: Dino (0,13 mg/kg), Kaufland (1,0 mg/kg) oraz Biedronka (1,2 mg/kg). Najwyższe stężenie odnotowano w próbkach z Biedronki, jednak – jak podkreśla Fundacja Pro-Test – wszystkie wyniki mieszczą się poniżej obowiązującego limitu maksymalnych pozostałości, który wynosi 2 mg/kg. Co istotne, w żadnej z badanych próbek nie wykryto glifosatu.
Stanowisko Biedronki: Bezpieczeństwo i regularne kontrole
Sieć Biedronka odniosła się do wyników badań, podkreślając, że bezpieczeństwo produktów świeżych jest jednym z jej kluczowych priorytetów. Jak zapewnia Ewelina Wróbel, menedżer ds. jakości produktów świeżych w sieci Biedronka, wszystkie owoce i warzywa dostępne w ofercie spełniają rygorystyczne wymagania wynikające z przepisów Unii Europejskiej oraz prawa krajowego.
Wynik wskazany w raporcie mieści się w granicach dopuszczalnych norm określonych w obowiązujących przepisach, co oznacza, że produkt spełnia wymagania bezpieczeństwa i może być oferowany konsumentom.
– przekazała w rozmowie z WP Finanse przedstawicielka sieci.
Dodatkowo Biedronka zaznacza, że w okresie od stycznia do października 2025 roku przeprowadzono aż 6055 badań świeżych warzyw i owoców, mających na celu potwierdzenie zgodności produktów z normami oraz wewnętrznymi wymaganiami jakościowymi.
Jak działa etefon i dlaczego jest stosowany?
Eksperci Fundacji Pro-Test wyjaśniają, że etefon to regulator wzrostu roślin, stosowany w rolnictwie do przyspieszania dojrzewania i wybarwiania pomidorów. W naturalnych warunkach proces ten zależy od światła i temperatury, jednak poza sezonem część producentów wspomaga się doświetlaniem upraw, a inni sięgają po chemiczne przyspieszacze. Dla producentów etefon oznacza oszczędności – nie muszą inwestować w kosztowne doświetlanie szklarni, a pomidory szybciej trafiają na sklepowe półki.
Bezpieczeństwo dla konsumentów. Co mówią naukowcy?
W badaniach na zwierzętach etefon wykazywał toksyczne działanie na wątrobę, ale dopiero przy bardzo wysokich dawkach. Obecnie dostępne dane naukowe nie potwierdzają jednoznacznego zagrożenia dla zdrowia człowieka przy niskich poziomach pozostałości etefonu w żywności. Jednak eksperci zwracają uwagę na brak solidnych badań długoterminowych i zalecają ostrożność, zwłaszcza że etefon przenika do miąższu owoców i nie da się go usunąć poprzez mycie.
Efekt "koktajlu pestycydowego". Czy powinniśmy się obawiać?
Dodatkową kwestią jest tzw. efekt "koktajlu pestycydowego". Codziennie spożywamy żywność zawierającą śladowe ilości wielu różnych substancji chemicznych. Ich łączny wpływ na zdrowie wciąż pozostaje słabo poznany, dlatego eksperci zalecają wybieranie żywności, w której znajduje się jak najmniej szkodliwych substancji.
Badania Fundacji Pro-Test pokazują, że pomidorów malinowych z polskich dyskontów nie należy się obawiać pod względem przekroczenia norm bezpieczeństwa. Jednak obecność etefonu, choć zgodna z przepisami, skłania do refleksji nad długoterminowym wpływem takich substancji na zdrowie. Sieci handlowe, w tym Biedronka, zapewniają o regularnych kontrolach i wysokich standardach jakości, ale konsumenci powinni być świadomi, jak powstają produkty, które trafiają na ich stoły.


