Zapadła decyzja ws. „Familiady”. W poniedziałek wieczorem oficjalnie poinformowano widzów

Produkcja przekazała widzom oficjalny komunikat w sprawie „Familiady” – teleturnieju emitowanego na antenie TVP2 nieprzerwanie od ponad trzydziestu lat. Decyzja w sprawie przyszłości formatu już zapadła. Karol Strasburger także zabrał głos, wspominając o czasie wolnym.
Wiadomo, co dalej z „Familiadą”, fot. AKPA

Zapadła decyzja ws. przyszłości „Familiady”

W ubiegłym rokuFamiliada” świętowała jubileusz trzydziestolecia. Z teleturniejem emitowanym na antenie TVP2 nieprzerwanie od 1994 roku od samego początku związany jest prowadzący Karol Strasburger. Obecnie w telewizji pokazywany jest kolejny sezon kultowego formatu, tymczasem za kulisami zapadła już decyzja w sprawie przyszłości programu.

O tym, co dalej z „Familiadą”, oficjalnie poinformowano w poniedziałkowy wieczór w social mediach teleturnieju. Nie ma już wątpliwości, że program doczeka się nowych odcinków. „Dziś w pocie czoła pracujemy nad nowymi wydaniami, które już wkrótce zobaczycie w telewizji” – przekazała produkcja. Jak na te wieści zareagował Karol Strasburger?

Karol Strasburger oficjalnie zareagował

Informując o nagraniach nowych odcinków, produkcja uchyliła rąbka tajemnicy i ujawniła, że w ciągu jednego dnia zdjęciowego realizuje się aż od trzech do czterech odcinków. „Śmiechu, zabawy i emocji mamy wspólnie z Karolem Strasburgerem co niemiara” – zapewniono publiczność, na co głos zabrał wywołany do tablicy gospodarz.

Strasburger wspomniał o swoich licznych innych obowiązkach. Przyznał, że „nieraz pracuje za dwóch i często nie miewa nawet wolnej niedzieli”. Mimo to jednak ceni sobie taki tryb życia: „Trzy dni pracy w miesiącu razy cztery odcinki w każdym dniu, dwa seriale, rozmaite projekty komercyjne, spotkania z mediami i mnóstwo innych zajęć – polecam jako przedłużenie życia”. Pisząc zaś o ewentualnym urlopie, skwitował: „Tydzień wolnego to chyba tylko jak ucieknę na wyczekane narty”.

Czytaj dalej: