Poplista

1
sanah, Krzysztof Zalewski Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)
2
Ed Sheeran Azizam
3
Sobel, francis, Deemz KOCHASZ?

Co było grane?

09:33
Drenchill / Indiiana Freed From Desire
09:36
Celine Dion A New Day Has Come
09:40
Enrique Iglesias / Pitbull / IAmChino Tamo Bien

Amaro wyjawił, dlaczego nagle odszedł z telewizji. „Poszedłem do spowiedzi”

Wojciech Modest Amaro był niegdyś najsłynniejszym polskim szefem kuchni – jego restauracja zdobyła Gwiazdkę Michelin, a on sam był twarzą programów „Hell’s Kitchen” i „Top Chef”. Z telewizji zniknął nagle i od tamtej pory chętnie opowiada o swoim nawróceniu. W ostatnim wywiadzie wyjawił, jak wyglądała diametralna zmiana stylu życia.
Amaro wyjawił, dlaczego nagle odszedł z telewizji. „Poszedłem do spowiedzi”, fot. East News

Wojciech Modest Amaro odszedł z telewizji

Wojciech Modest Amaro zdobył sławę jako właściciel warszawskiej restauracji odznaczonej gwiazdką Michelin. To prestiżowe wyróżnienie dla prawdziwych mistrzów sztuki kulinarnej. Szef kuchni występował też jako mentor w programach „Top Chef”, a także był twarzą formatu „Hell’s Kitchen – Piekielna Kuchnia”. Duża popularność Amaro nie trwała jednak w nieskończoność. Niespodziewanie odszedł on z telewizji, niedługo później jego Atelier w stolicy zostało zamknięte. Nagła decyzja mocno zaintrygowała jego sympatyków. Szef kuchni po czasie przyznał, że porzucił dotychczasowy styl życia i nawrócił się na wiarę katolicką.

„Poszedłem do spowiedzi”

Ostatnio Wojciech Modest Amaro gościł u Kuby Wojewódzkiego, gdzie miał okazję opowiedzieć więcej o swoim nawróceniu. Szef kuchni zdradził kulisy decyzji, która dla wielu była dużym zaskoczeniem. Wszystko zaczęło się od spowiedzi:

Pewnego dnia poszedłem do spowiedzi. Ksiądz zakonnik, mało tego, pustelnik, który nigdy nie miał telewizora w życiu, zadał mi takie pytanie natury moralnej, czy ja biorę odpowiedzialność za tych młodych ludzi, na których ja tam musiałem wpływać. I moje serce powiedziało, że nie mam takiej pewności, czy nie przesadziłem tu czy tam. W związku z tym następnego dnia poszedłem i złożyłem moją rezygnację.

Amaro wyznał, że nigdy nie chciał nikomu sprawić przykrości czy też zrobić krzywdy. Przypomnijmy, że w „Hell’s Kitchen” był mentorem bardzo surowym, wybuchowym i agresywnym, bez litości dla pomyłek uczestników:

- Poczułem możliwość, mimo że nie było intencją moją nikomu zrobić krzywdy, że jest taka możliwość, że twierdząco na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy ja nie zrobiłem nikomu krzywdy.


 
Czytaj dalej:
Polecamy