Nowy „Znachor” podbija serca widzów. Polsat szykuje kolejną emisję hitu Netflixa

Telewizyjna premiera najnowszej adaptacji „Znachora” okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę dla Polsatu. Film przyciągnął przed ekrany miliony widzów, a stacja już zapowiada kolejną emisję. Sprawdzamy, co stoi za sukcesem tej produkcji i kiedy będzie można ją zobaczyć ponownie.
Bartosz Mrozowski/Netflix

Najważniejsze informacje:

  • Telewizyjna premiera „Znachora” w Polsacie przyciągnęła przed ekrany 1,83 mln widzów.
  • To już trzecia ekranizacja powieści Dołęgi-Mostowicza, tym razem w nowoczesnej odsłonie Netflixa.
  • Polsat zapowiada kolejną emisję filmu już 11 października o 21:40.

Polsat po raz kolejny udowadnia, że potrafi przyciągnąć widzów przed telewizory. W poniedziałkowy wieczór, 6 października, stacja zaprezentowała najnowszą ekranizację powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza – „Znachora”. Produkcja, która pierwotnie powstała na zamówienie Netfliksa, okazała się prawdziwym hitem ramówki. Według danych podanych przez Polsat, film obejrzało średnio aż 1,83 miliona widzów, a jego zasięg (RCH) wyniósł imponujące 3,15 miliona odbiorców.

Telewizyjna premiera „Znachora” została wyemitowana w ramach popularnego pasma filmowego „MegaHit” o godzinie 20:35. To właśnie wtedy widzowie mogli śledzić losy profesora Rafała Wilczura, w którego wcielił się Leszek Lichota. Obok niego na ekranie pojawili się także Maria Kowalska (Maria Wilczur), Anna Szymańczyk (Zośka) oraz Ignacy Liss (Leszek Czyński).

Wyniki oglądalności mówią same za siebie – film zgromadził 19,1 proc. udziału w rynku wśród wszystkich widzów oraz 17,7 proc. w grupie komercyjnej 16-59 lat. To bardzo dobry rezultat, który potwierdza, że widzowie wciąż chętnie sięgają po klasyczne historie w nowoczesnej odsłonie.

Trzecia ekranizacja kultowej powieści

Najnowszy „Znachor” to już trzecia adaptacja bestsellerowej powieści Dołęgi-Mostowicza. Tym razem za reżyserię odpowiada Michał Gazda, a film miał swoją premierę na Netflixie w 2023 roku. Historia profesora Wilczura, który po utracie pamięci trafia na prowincję i zostaje znachorem, od lat fascynuje kolejne pokolenia widzów. Nowa wersja filmu zachwyca nie tylko obsadą, ale także realizacją na najwyższym poziomie.

Produkcja Netflixa, która teraz trafiła do szerokiej publiczności Polsatu, udowadnia, że klasyka polskiej literatury wciąż ma ogromny potencjał. Współczesna adaptacja zyskała uznanie zarówno wśród starszych, jak i młodszych widzów.

Jest uznawany za jeden z najlepszych polskich filmów. Obejrzysz go na Netflix
Jest uznawany za jeden z najlepszych polskich filmów. Został doceniony zarówno przez krytyków, jak i widzów. Produkcję można obejrzeć na Netflix. Nie wszyscy wiedzą, że to dzieło reżysera takich hitów, jak „Przesmyk” czy...

Polsat idzie za ciosem – kiedy kolejna emisja?

Sukces poniedziałkowej emisji sprawił, że Polsat nie zamierza zwalniać tempa. Stacja już zapowiedziała kolejną emisję „Znachora” – film zostanie pokazany ponownie w  sobotę, 11 października, o godzinie 21:40. To doskonała okazja dla tych, którzy nie zdążyli obejrzeć tej produkcji lub chcą przeżyć emocje związane z losami profesora Wilczura jeszcze raz.

Polsat wyraźnie stawia na sprawdzone tytuły, które gwarantują wysoką oglądalność i pozytywny odbiór widzów. Telewizyjna premiera „Znachora” pokazuje, że nawet w dobie platform streamingowych, tradycyjna telewizja wciąż potrafi zaskoczyć i przyciągnąć przed ekrany miliony Polaków. 

Oscary czekają? Ten film Netflixa już teraz zachwyca krytyków
Netflix przygotował prawdziwą filmową bombę – w ten piątek na platformie zadebiutował „Steve”, poruszający dramat z Cillianem Murphym w roli głównej. Produkcja już teraz zbiera entuzjastyczne recenzje i typowana jest jako kandydat do...

Czytaj dalej: