Najważniejsze informacje:
- Boomerzy często nieświadomie stosują gaslighting wobec dorosłych dzieci, używając typowych zwrotów podważających uczucia i doświadczenia.
- Psychologia tłumaczy, że takie zachowania wynikają z różnic pokoleniowych i utrwalonych wzorców wychowania.
- Aby uniknąć manipulacji i poprawić relacje, warto rozpoznawać te schematy oraz ustalać jasne granice w rodzinie.
Boomerzy mogą manipulować swoimi dorosłymi dziećmi, stosując charakterystyczne zwroty gaslightingowe. Psychologia podkreśla, że rozpoznanie tych zachowań jest pierwszym krokiem do budowania zdrowszych relacji międzypokoleniowych.
Czy rodzice stosują gaslighting wobec dzieci?
Gaslighting to technika manipulacyjna, która polega na podważaniu rzeczywistości drugiej osoby. W relacjach rodzic–dorosłe dziecko ta forma manipulacji może prowadzić do utraty pewności siebie, lęków oraz trudności w wyrażaniu własnych emocji. Choć każdy może stosować gaslighting, psychologowie zwracają uwagę, że w rodzinach tworzonych przez osoby z pokolenia wyżu demograficznego (baby boomu) obserwuje się pewne powtarzające się schematy. Wynikają one z różnic pokoleniowych, norm społecznych i sposobów wychowania, które dominowały w czasach młodości boomerów.
Tak boomerzy mogą manipulować dorosłymi dziećmi. Psychologia tłumaczy powody takiego zachowania
Boomerzy, czyli osoby urodzone między 1946 a 1964 rokiem, wychowywali się w czasach innych wartości i oczekiwań społecznych. Byli uczeni, by nie okazywać słabości, skupiać się na ciężkiej pracy i być lojalnymi wobec autorytetów. Dziś, gdy ich dzieci są dorosłe, często nieświadomie powielają wzorce, które mogą prowadzić do niezdrowych relacji. Psychologowie podkreślają, że boomerzy nie zawsze chcą krzywdzić swoje dzieci, ale nieumiejętność dostosowania się do zmieniających się norm społecznych sprawia, że ich komunikacja może być odbierana jako manipulacyjna.
Takie zachowania mogą prowadzić do gaslightingu, czyli sytuacji, w których dorosłe dzieci zaczynają wątpić w swoje uczucia, wspomnienia oraz własną wartość. Warto jednak pamiętać, że zmiana jest możliwa – kluczowe jest rozpoznawanie niezdrowych schematów i otwarta rozmowa o emocjach.
Czytaj także: 5 zdań, których używają ludzie silni psychicznie. Jak rozmawiać z osobą pasywno-agresywną?
Jakie są przykłady gaslightingu? 5 często powtarzanych zdań przez rodziców
Oto 5 najczęstszych zdań, które według psychologów mogą być przejawem gaslightingu w relacjach boomerów z dorosłymi dziećmi:
- „Jesteś zbyt wrażliwy/a” – to klasyczny przykład umniejszania emocji i sygnał, że uczucia dziecka nie są ważne.
- „Nie umiesz żartować?” – próba zamaskowania przykrych słów jako żartu, co dodatkowo podważa realność odbieranych emocji.
- „Nikt już nie chce na nic zapracować” – generalizacja, która zawstydza dorosłe dziecko i ignoruje współczesne realia rynku pracy.
- „Kiedyś tego nie było” – idealizowanie przeszłości i bagatelizowanie obecnych problemów.
- „Ty zawsze…” lub „Ty nigdy…” – używanie skrajnych uogólnień, które wpływają negatywnie na pewność siebie.
Takie wypowiedzi mogą prowadzić do utraty zaufania, zaniżonej samooceny i lęku przed wyrażaniem własnych potrzeb. Warto je rozpoznawać i nie ignorować ich wpływu na dorosłe życie.
Czytaj także: 7 typowych zwrotów wypowiadanych przez osoby wychowane przez niekochających rodziców
Zmiana relacji rodzinnych wymaga czasu i zaangażowania, ale jest możliwa. Świadomość typowych mechanizmów gaslightingu i gotowość do pracy nad sobą to pierwszy krok do budowania relacji opartych na wzajemnym szacunku i zrozumieniu.
Psychologowie radzą, by zacząć od uznania różnic pokoleniowych i otwartej rozmowy o emocjach. Warto:
- Szukać wspólnego języka i akceptować odmienne doświadczenia oraz wartości.
- Dawać sobie przestrzeń na wyrażanie myśli i uczuć – zarówno rodzice, jak i dzieci mają prawo do swoich emocji.
- Ustalać zdrowe granice, które pozwolą uniknąć powtarzania niekorzystnych schematów komunikacyjnych.