Najważniejsze informacje:
- W ostatnim czasie Luna (reprezentantka Polski na Eurowizji w 2024 roku) zamieściła w sieci kontrowersyjne nagranie. W skąpym stroju z wycięciem na posladkach zatańczyła w kościele w Secyminie tuż przed obrazem Jezusa.
- Ogrom negatywnych komentarzy sprawił, że Luna szybko usunęła nagranie.
- Do sprawy odniosła się właśnie Archidiecezja Warszawska.
Luna w „bulwersującym incydencie” – co się stało?
Luna to wokalistka, która większą rozpoznawalność zdobyła w ubiegłym roku – reprezentowała Polskę na Eurowizji w Malmo. Na scenie wykonała utwór „The Tower”. Choć nie zakwalifikowała się do finału, niewątpliwie zrobiło się o niej głośno. Jako support w trasach koncertowych została zaproszona przez zespół Sugababes i dwukrotną zwyciężczynię Eurowizji – Loreen. Wystąpiła też jako modelka na paryskim Fashion Week.
Ostatnio Luna promuje swój nowy singiel „Hush husH”. W swoich mediach społecznościowych zamieściła nagranie, które wywołało oburzenie: ubrana w futerko i gotycką suknię z wycięciem na pośladkach zatańczyła w kościele w Secyminie (woj. Mazowieckie) tuż przed obrazem Jezusa. Natłok negatywnych komentarzy sprawił, że wokalistka usunęła film. Nie obyło się jednak bez konsekwencji.
Archidiecezja Warszawska reaguje na nagranie Luny
Choć nagranie zostało usunięte z profilu Luny na TikToku, film zdążył rozejść się szerokim echem po sieci. Głos w sprawie zabrała sama Archidiecezja Warszawska, która poinformowała, że administrator parafiii w Secyminie złożył w kurii wyjaśnienia i otrzymał upomnienie. Samo zachowanie wokalistki w komunikacie zostało stanowczo skrytykowane:
Wszystkich wiernych przepraszamy za zgorszenie wywołane tym bulwersującym incydentem. Tego rodzaju materiały nigdy nie powinny być realizowane w kościele, który jest przestrzenią modlitwy, sprawowania sakramentów i oddawania czci Bogu.
Ksiądz Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji, poinformował w oświadczeniu, że na miejscu odprawiono nabożeństwa ekspiacyjne, czyli nabożeństwa o charakterze pokutnym i wynagradzającym za grzechy. Incydent z udziałem Luny nazwał „sprzecznym z charakterem miejsca świętego oraz naruszającym szacunek należny przestrzeni sakralnej”.

