Skierska zdradziła, jak wyglądają jej treningi z Karolakiem
Tomasz Karolak i Izabela Skierska awansowali do szóstego odcinka „Tańca z gwiazdami”. Każdy z ich występów odbija się szerokim echem w sieci. Aktor za każdym razem robi show, jednak zarówno widzowie, jak i jurorzy mają sporo zastrzeżeń do jego tańca. Od jakiegoś czasu pojawią się też komentarze internautów, którzy piszą, że ich zdaniem Iza ma już dość współpracy ze swoim podopiecznym. Tancerka odniosła się do nich, podkreślając, że się mylą. - Bawię się świetnie – odpowiedziała na jeden z komentarzy. W jednym z ostatnich odcinków zaznaczyła, że to pierwszy raz, kiedy Karolak nie zmienił nic w jej choreografii.
Iza Skierska o treningach z Tomkiem Karolakiem
Iza Skierska w rozmowie z reporterem portalu Party opowiedziała o tym, jak wyglądają jej treningi z Tomaszem Karolakiem. Na pytanie o czy jej słucha, odpowiedziała:
Pomidor.
Potem dodała, że na niektórych treningach Tomasz nie może się odzywać. Właśnie wtedy uczy się najwięcej.
Mamy takie umowy, że są treningi, pojedyncze, ale są, że Tomasz się nie odzywa, tylko słucha. To są najpiękniejsze treningi... najbardziej produktywne, ale wtedy rzeczywiście mniej się śmiejemy.
Jak podkreśliła, jej cierpliwość jest wystawiana na próbę:
Nie zrezygnowałabym z tych śmiesznych treningów, ale zdecydowanie to jest wyzwanie. Ja uważam się za osobę cierpliwą, natomiast tutaj... my balansujemy na granicy, jeszcze jej nie przekroczyliśmy, więc trzymajcie kciuki.
Iza Skierska o relacji Tomasza Karolaka z dziećmi
W ostatnim odcinku „Tańca z gwiazdami” Tomasz Karolak wystąpił z córką. Iza, która spędziła z nimi sporo czasu, w tym samym wywiadzie zaznaczyła, że bardzo podoba jej się relacja między nimi.
Ale w ogóle obserwowanie relacji Tomka z córką to jest tak piękne, bo oni mają tak cudowną relację i ja w ogóle codziennie miałam takie wrażenie, że ja zazdroszczę tego, co oni mają między sobą, bo to jest taki luz, dystans. Fajnie, że Tomek też właśnie ten dystans do siebie i do świata pokazuje dzieciom i to widać, że właśnie bardzo buduje ich to, naprawdę – mówiła.