Oburzający występ w „Tańcu z gwiazdami”
Ostatni odcinek „Tańca z gwiazdami” upłynął pod hasłem „Beata night” – legendarna wokalistka zespołu Bajm zajęła miejsce w jury, a pary tańczyły do jej przebojów. Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko wykonali taniec współczesny do utworu „Szklanka wody”. Choć technicznie występ wypadł bardzo dobrze, Rafał Maserak i Iwona Pavlović natychmiast zwrócili uwagę na oburzający ich zdaniem szczegół – w choreografii wykorzystano lalkę do złudzenia przypominającą dziecko:
Wydaje mi się, że kroki rytm w tym tańcu nie są tak bardzo ważne jak emocje, Te emocje żeście pokazali, ale dla mnie, jako taty, to było too much (ang. za dużo – przyp. red.), sorry – skomentował Maserak.
Wykorzystanie lalki nie spodobało się również Iwonie Pavlović, która zapowiedziała, że rozważa nawet nieprzyznanie parze żadnych punktów:
„Ja nie mogłam się skupić na waszym tańcu. (...) Ten rekwizyt we mnie wzbudził nerw. Nie wiem, czy złość. Może jeszcze nie dorosłam do tego. Może idzie nowe, nie wiem. Mi się płakać chce. (...) To jest lalka, ale ona tak oddaje dziecko... a jednocześnie jest nieżywe. Ja się nie mogę skupić. Ja chyba pierwszy raz nie dam wam żadnej oceny...”.
W obronie pary stanął Krzysztof Ibisz, który skwitował, że oceniać powinno się taniec, a nie samą koncepcję. Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko otrzymali w sumie 37 punktów.
Występ Gorodeckiej i Kuroczki – reakcja widzów
Co na temat kontrowersyjnego występu uważają widzowie „Tańca z gwiazdami”? Pod nagraniem zamieszczonym w mediach społecznościowych można zauważyć sporo negatywnych komentarzy. Wielu internautów podziela oburzenie jurorów:
Bardzo dobry technicznie, ale kurczę ta lalka zepsuła mi cały obiór. Zgadzam się z Panią Iwoną;
Zgadzam się z jurorami, że było "to much" i niezbyt to pasowało;
Lalka "dziecko" jako rekwizyt? Obrzydliwe.
Jednak wielu widzów stanęło w obronie pary – uważają, że taniec przekazał ogrom pięknych emocji i nie zgadzają się z oburzeniem jurorów:
Jeden z najlepszych i z najpiękniejszym przesłaniem tańców współczesnych jakie widziałam w TzG!;
Taniec był PORUSZAJĄCY. Przepiękny. Delikatny. Widziałam w nim to, co przypuszczam miało być pokazane przez parę, czyli miłość do własnego dziecka i chęć pokazania mu świata piękniejszym, niż w rzeczywistości jest. Jeden z piękniejszych tańców, które oglądałam w programie;
Jakie to zaskakujące zobaczyć zupełnie inną historię - nie o romansie, zdradzie, odrzuceniu, a o... macierzyństwie! Bardzo mi się podobało.