Paweł Galia nie żyje
Nie żyje Paweł Galia: aktor teatralny, filmowy, serialowy i dubbingowy. Artysta zmarł w wieku 82 lat. O jego śmierci poinformował Związek Artystów Scen Polskich, publikując na Facebooku oficjalny komunikat.
Żegnamy dziś naszego kolegę, Pawła Galię – wspaniałego aktora, lektora i zasłużonego członka ZASP. To olbrzymia strata dla naszego środowiska.
Paweł Galia był znany z wielu projektów, dzięki którym zyskał uznanie publiczności. Ci z ogromnym smutkiem przyjęli wieść o śmierci 82-letniego pensjonariusza Domu Artystów Weteranów w Skolimowie.
Gdzie grał Paweł Galia?
Paweł Galia w 1965 roku został absolwentem PWST w Krakowie. W tym samym roku debiutował na deskach teatralnych, a w latach 80. pojawił się w telewizji.
Oprócz działalności aktorskiej Paweł Galia próbował swoich sił także w polityce. W wyborach w 1991 roku kandydował do Sejmu z listy Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. Wcześniej (w 1984 roku) został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Swoim aktorskim talentem dzielił się z widzami, występując m.in. w teatrach w: Krakowie, Wrocławiu oraz w Warszawie. Z kolei na „szklanym ekranie” pojawiał się m.in. w takich produkcjach, jak: „Zmiennicy”, „Na dobre i na złe”, „Pensjonat pod Różą”, „Pogranicze w ogniu”, „Na sygnale”.
Aktywnie działał również na scenie dubbingowej. Podkładał głos w takich tytułach, jak: „Gumisie”, „Muminki”, „Pingwiny z Madagaskaru” i w wielu innych.
Prywatnie był mężem aktorki – znanej m.in. z „Barw szczęścia” – Ewy Serwy. Małżeństwo doczekało się córki: Zuzanny.