Od zmysłowej gwiazdy do międzynarodowej legendy
Brigitte Bardot rozpoczęła swoją karierę filmową w latach 50., szybko zdobywając status symbolu seksapilu i jednej z najważniejszych aktorek swojego pokolenia. Przełomem okazała się rola w filmie „I Bóg stworzył kobietę”, która przyniosła jej międzynarodową sławę i uczyniła ikoną popkultury.
W ciągu dwóch dekad Bardot zagrała w ponad 40 filmach, współpracując z największymi reżyserami i partnerując gwiazdom światowego kina. Jej naturalna uroda, charyzma i odwaga w łamaniu konwenansów sprawiły, że stała się inspiracją dla milionów kobiet na całym świecie.
Powrót ikony po latach milczenia
Brigitte Bardot, niekwestionowana gwiazda kina lat 60., po jedenastu latach przerwy udzieliła wywiadu. 90-letnia aktorka otwarcie opowiedziała o swoim życiu, przemyśleniach na temat współczesności oraz o tym, jak wygląda jej codzienność z dala od blasku fleszy.
„Nie mam ani wyrzutów sumienia, ani żalu” – Bardot bez cenzury
W trwającym 45 minut wywiadzie Brigitte Bardot nie unikała trudnych tematów. Ubrana w klasyczną czerń, z charakterystycznie upiętymi włosami, skrytykowała współczesne kino i politykę. „Dużo złych filmów i ludzi bez znaczenia. Nie ma już wspaniałych aktorów, ludzi, którzy pozwalają marzyć” – mówiła, odnosząc się do zbliżającego się Festiwalu w Cannes. Aktorka nie szczędziła też słów krytyki wobec ruchu #MeeToo, broniąc m.in. Gerarda Depardieu i Nicolasa Bedosa oskarżonych o napaści seksualne, mówiąc, że ludzie, którzy „mają talent i położą dziewczynie rękę na pośladkach, są wrzucani do rynsztoka”.
Samotność i tęsknota za przyjaciółmi
Bardot, mimo swojej odwagi i bezkompromisowości, przyznała, że starość niesie ze sobą trudne chwile. Najbardziej doskwiera jej brak przyjaciół, którzy odeszli – wspominała m.in. Alaina Delona i Jeana-Paula Belmondo. „Tym, co jest przykre w starzeniu się, jest fakt, że nie ma się już przyjaciół – oni odeszli” – wyznała z nostalgią.
Życie z dala od mediów i nowoczesnych technologii
Choć Bardot nie korzysta z telefonów komórkowych ani komputerów, pozostaje na bieżąco z wydarzeniami na świecie, śledząc wiadomości telewizyjne. Mieszka w Saint-Tropez, gdzie prowadzi spokojne życie, skupiając się na swojej największej pasji – ochronie zwierząt.
Ostatnia walka Brigitte Bardot – prawa zwierząt ponad wszystko
Najważniejszym tematem rozmowy była jednak jej „ostatnia walka” – działalność na rzecz praw zwierząt. Jej głównym celem jest wprowadzenie zakazu polowań z nagonką we Francji. Od lat prowadzi Fundację Brigitte Bardot, która walczy z okrucieństwem wobec zwierząt.
Źródło: film.dziennik.pl