„Sanatorium miłości”. Grażyna i Stanisław z partnerami
W ostatnim czasie głośno zrobiło się na temat uczestników 7. edycji „Sanatorium miłości”: Grażynie i Stanisławie. Obydwoje poznali bowiem swoje „drugie połówki” poza telewizyjnymi kamerami. Teraz są już po zaręczynach! Najpierw w mediach pojawiły się wieści na temat seniorki, która powiedziała „tak” poznanemu kilka miesięcy wcześniej Kazimierzowi. Dziś – goszcząc w „Pytaniu na śniadanie” – Stanisław i jego partnerka: Bogumiła także pokazali pierścionek zaręczynowy.
Grażyna z „Sanatorium miłości 7” zaręczona
Grażyna pojechała do „Sanatorium miłości”, by tam – jak sama przyznała – „znaleźć męża”. Finalnie w Mikołajkach nie poznała „drugiej połówki”, ale odcinek z jej udziałem zobaczył Kazimierz i postanowił odszukać bohaterkę show. Udało mu się nawiązać kontakt z Grażyną, która wówczas przebywała w Holandii, gdzie pracowała. Po kilku miesiącach kontaktu internetowego kuracjuszka wróciła do Polski i po raz pierwszy spotkała się z mężczyzną „na żywo”. Tuż po jej przyjeździe Kazimierz postanowił się jej oświadczyć! Co ciekawe, pierścionek wybierała sama Grażyna.
„Zaręczyliśmy się zaraz po powrocie Grażynki z Holandii. Wcześniej nie było możliwości tego zrobić. Pojechaliśmy do jubilera w Lublinie i tam go kupiliśmy razem.” – tłumaczył w rozmowie z TVP narzeczony uczestniczki „SM”, a ona dodała:
„Najpierw było powitanie z bukietem kwiatów. To było w niedzielę, a już następnego dnia, w poniedziałek, pojechaliśmy po pierścionek, bo Kazio powiedział, że on mi pierścionek kupi. A u jubilera, gdy sobie ten pierścionek wybrałam, przymierzyłam, to mu podziękowałam i pocałowałam go.”
Stanisław z „Sanatorium miłości 7” oświadczył się swojej partnerce
Jak się okazuje, to nie jedyne oświadczyny! Stanisław z Raszyna również poprosił o rękę swoją wybrankę i został przyjęty. Emerytowany pułkownik z Raszyna poznał Bogumiłę, spacerując po parku. W jednym z wywiadów przyznał, że udział w „Sanatorium miłości” sprawił, że stał się bardziej otwarty na nowe znajomości. Stąd też postanowił zrobić pierwszy krok, nawiązując kontakt z Bogusią. Dziś zakochani są już po zaręczynach!
„Oświadczyny to była naturalna konsekwencja poznania. Jesteśmy dla siebie stworzeni (…). Jeszcze są dalsze plany (…)” – mówił dla „Pytania na śniadanie” Stanisław.
To pierwszy raz, kiedy zaręczyny uczestników jednej edycji „Sanatorium miłości” odbyły się w podobnym czasie. Obu parom serdecznie gratulujemy!