Poplista

Damiano David - Next Summer
1
Damiano David Next Summer
Shouse - Call My Name
2
Shouse Call My Name
Carla Fernandes - Co, jeśli?
3
Carla Fernandes Co, jeśli?

Co było grane?

Dawid Podsiadło / Kaśka Sochacka - Samoloty
19:16
Dawid Podsiadło / Kaśka Sochacka Samoloty
Shouse - Call My Name
19:25
Shouse Call My Name
sanah / Kasia Kowalska - Kiedy umrę kochanie (H. Poświatowska)
19:28
sanah / Kasia Kowalska Kiedy umrę kochanie (H. Poświatowska)

Wojciech Malajkat nie kłania się po spektaklach. Zdradził powód

Wojciech Malajkat, aktor i dyrektor Teatru Współczesnego w Warszawie, nie kłania się po spektaklach. Dlaczego? W jednym z ostatnich wywiadów zdradził powód. Już wszystko jasne!
Wojciech Malajkat, fot. Piętka Mieszko/AKPA

Dlaczego Wojciech Malajkat nie kłania się po spektaklach?

Wojciech Malajkat to znany aktor filmowy i teatralny, reżyser, a także profesor akademicki. Początkiem września 2024 roku objął stanowisko dyrektora Teatru Współczesnego w Warszawie.

Osoby, które oglądały Wojciecha Malajkata na deskach teatru mogły zauważyć, że nie kłania się po spektaklu, a stoi wyprostowany i uśmiecha się. Skąd taka decyzja? W rozmowie z portalem Plejada mężczyzna zdradził powód.

„Od wielu już lat nie zginam się wtedy, gdy publiczność bije brawo i dziękuje aktorom i aktorom za spektakl. Zainspirował mnie do tego Luciano Pavarotti. Oglądałem wspaniałe koncerty z jego udziałem. Gdy się kończyły, ludzie nagradzali go oklaskami, a on nie kłaniał się, tylko wychodził na środek z wielką chustką, promiennie się uśmiechał i szeroko otwierał ramiona. Nie chciałem robić tego samego, bo uznałem, że ten konkretny gest zarezerwowany jest dla Pavarottiego, ale dało mi to do myślenia” – przyznał Wojciech Malajkat.

Podczas każdego spektaklu ponoszę emocjonalne, fizyczne i psychiczne koszty. Widzowie zresztą też. Na tym polega teatr. Naprawdę ciężko pracuję na scenie. Tak więc po wszystkim, jeśli słyszę oklaski i czuję, że dałem radę, staję przed widownią i się uśmiecham. No, chyba że nie mam do tego powodów, to uśmiech nie pojawia się na mojej twarzy.

Andrzej Seweryn i Grzegorz Turnau poszli w ślady Wojciecha Malajkata

Wojciech Malajkat wyznał także, że nie kłania się od wielu lat, gdyż kojarzy mu się to z „proszeniem o jałmużnę”. „Poza tym, jeśli bym się kłaniał, nie widziałbym przez cały czas radości wypisanej na twarzach publiczności” – powiedział szczerze. Jednocześnie wyznał, że jego koleżanki i koledzy po fachu często go o to pytają.

Takim sposobem Wojciech Malajkat przekonał już do nie kłaniania się Andrzeja Seweryna, z którym grał w Teatrze Polskim w spektaklu „Deprawator”. Gdy występowali razem, stawali obok siebie i razem się nie kłaniali. Również Grzegorz Turnau przejął ten zwyczaj.

Z tego, co wiem, nikt na to nie narzeka, nikomu to nie przeszkadza. Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie przyzwyczajeni są do pewnej tradycji – to znaczy, że najpierw aktorzy grają, a potem nisko się kłaniają. Ale mamy XXI w. Może warto to zmienić? Nie zamierzam jednak robić żadnej rewolucji w tej sprawie. Jedynie rzucam niewielką propozycję.


 

Czytaj dalej:
Polecamy