Jonathan Joss został zamordowany
Jonathan Joss urodził się w 1965 roku i pochodził z plemion Komanczów i Apaczów. Widzowie pamiętają go ze znanych amerykańskich produkcji, takich jak np. „Prawdziwe męstwo”, „Siedmiu wspaniałych” czy „Strażnik Teksasu”. Był również aktorem dubbingowym i podkładał głos w animacji „Bobby kontra wapniaki” w latach 1998-2009. Po długiej przerwie serial powrócił na antenę, również z jego głosem, jednak mężczyzna zdążył nagrać się do zaledwie czterech odcinków. 1 czerwca 2025 roku został zamordowany.
Jonathan Joss w tegoroczne walentynki wziął ślub z Tristanem Kernem de Gonzalesem, swoim długoletnim partnerem. Przez cały czas borykali się z aktami nienawiści ze strony społeczeństwa – w styczniu dom aktora został spalony.
„Nie mógł znieść widoku dwóch kochających się mężczyzn”
Niestety, wszystko wskazuje na to, że zabójstwo Jonathana miało podłoże homofobiczne. Para skarżyła się na dużą niechęć okolicznych mieszkańców San Antonio. To właśnie miejscowi mieli spalić dom aktora, o czym miały świadczyć wcześniejsze groźby. Tristan Kern de Gonzales w emocjonalnym wpisie zrelacjonował, co tak naprawdę wydarzyło się w dniu morderstwa.
Razem z ukochanym przybył on pod spalony dom Jonathana w San Antonio. Tam odkryli szczątki swojego psa z leżącą nieopodal smyczą. Zasmuconą i płaczącą po stracie pupila parę nakrył inny mężczyzna, który natychmiast zaczął ich wyzywać. Następnie sięgnął po pistolet:
Zaczął krzyczeć na nas i rzucać homofobicznymi obelgami. Później wziął pistolet i strzelił. Jonathan i ja nie mieliśmy broni. Nikomu nie groziliśmy. Staliśmy obok siebie. Kiedy ten mężczyzna strzelił, Jonathan odepchnął mnie. Uratował mi życie.
Poważnie rannego Jonathana próbowały ratować wezwane na miejsce służby. Niestety reanimacja nie przyniosła skutku i aktor zmarł. Napastnik został już schwytany, a portal TMZ podał, że był to sąsiad pary. Tristan napisał w obszernym oświadczeniu, że morderca „nie mógł znieść widoku dwóch kochających się mężczyzn”.
Jonathan i Tristan byli ofiarami nękania i gróźb
Tristan Kern de Gonzales napisał w oświadczeniu, że od dłuższego czasu miejscowi ich nękali. Co więcej, para otrzymywała groźby spalenia domu aktora w San Antonio, co finalnie wydarzyło się w styczniu 2025 roku. 1 czerwca Jonathan Joss został zastrzelony na oczach ukochanego, kiedy przyjechali na miejsce strawionego pożarem budynku. Mąż zamordowanego dodał, że wielokrotnie zgłaszali brutalne akty nienawiści, jednak służby nie reagowały.
„Jonathan jest moim mężem. Dał mi więcej miłości i wspólnego czasu, niż kiedykolwiek dostałem od kogokolwiek. Byliśmy nowożeńcami. Właśnie planowaliśmy wspólną przyszłość. […] Byłem obok niego, kiedy umierał. Powiedziałem mu, jak bardzo go kocham. Jonathan uratował mi życie”.
Jonathana Jossa pożegnała też produkcja serialu „Bobby kontra wapniaki”, w której aktor przez długie lata podkładał głos, a ostatnio zaangażował się we wznowienie formatu.