Poplista

Damiano David - Next Summer
1
Damiano David Next Summer
Shouse - Call My Name
2
Shouse Call My Name
Carla Fernandes - Co, jeśli?
3
Carla Fernandes Co, jeśli?

Co było grane?

Golden Life - Oprócz błękitnego nieba
16:49
Golden Life Oprócz błękitnego nieba
R.E.M. - Losing My Religion
16:53
R.E.M. Losing My Religion
FAKTY RMF FM -
17:00
FAKTY RMF FM

Irena Santor musiała przerwać karierę. „Irenko, koniec z występowaniem”

Irena Santor to niekwestionowana legenda polskiej sceny muzycznej. Niestety zakończyła już karierę. W najnowszej rozmowie zdradziła, dlaczego zdecydowała się na taki krok.
Irena Santor musiała przerwać karierę. „Irenko, koniec z występowaniem”, fot. East News

„Irenko, koniec z występowaniem”

W tym roku Irena Santor skończy 91 lat. Nie bez powodu jest nazywana „pierwszą damą polskiej piosenki”. Wokalistka, która wylansowała takie przeboje jak: „Powrócisz tu”, „Tych lat nie odda nikt”, „Już nie ma dzikich plaż”, w grudniu skończyła 90 lat. Jej fani mogli wziąć udział w serii niezwykłych koncertów, podczas których chór śpiewał jej kultowe utwory, a ona dzieliła się wspomnieniami ze swojej bogatej kariery.

W najnowszej rozmowie z serwisem „Plejada”, Irena Santor wróciła pamięcią do momentu, w którym postanowiła zakończyć karierę estradową. Jak wytłumaczyła, zauważyła u siebie przepracowane struny głosowe i stwierdziła, że jej głos nie jest już tak silny jak kiedyś:

W pewnym momencie musiałam spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie szczerze: "Irenko, struny głosowe prześpiewane. Koniec z występowaniem".

Irena Santor powiedziała, co myśli o Lady Pank

W rozmowie z Plejadą Irena Santor poświęciła uwagę zespołowi Lady Pank, który również jest weteranem polskiej sceny. Przyznała, że od Janusza Panasewicza mogłaby się czegoś nauczyć:

Od Panasewicza mogłabym się nauczyć, jak śpiewać tyle lat i nie zniszczyć sobie głosu.

Wyjawiła, że była na koncercie zespołu całkiem niedawno. Jest pełna podziwu dla muzyków, którzy nadal mają na scenie coś do powiedzenia:

„Panasewicz śpiewa od 45 lat. Jak on to robi? Przecież to rock, wiem, z czym to się je. Struny głosowe zdarte, tryb życia nie do końca higieniczny. Słyszałam Lady Pank lata temu, kiedy było ciężko z nagłośnieniem, i dźwięk dosłownie uderzał w człowieka. Teraz technika pomaga – dźwięk jest mocny, ale okrągły, to dobre muzyczne doznanie. I ten Borysewicz... Wart grzechu – aranżer znakomity, ale i kompozytor. I teksty mają dobre”.
 

Czytaj dalej:
Polecamy