Poplista

Damiano David - Next Summer
1
Damiano David Next Summer
Shouse - Call My Name
2
Shouse Call My Name
Carla Fernandes - Co, jeśli?
3
Carla Fernandes Co, jeśli?

Co było grane?

Murray Head - One Night in Bangkok
06:37
Murray Head One Night in Bangkok
happysad - Zanim pójdę
06:46
happysad Zanim pójdę
Damiano David - Next Summer
06:50
Damiano David Next Summer

Michel Moran nagle przekazał przykre wieści. Tak żegna przyjaciela. „Czuję się strasznie”

Michel Moran opublikował wpis, w którym poinformował o niespodziewanej stracie czworonożnego pupila. Przykre wieści przekazał w sieci, gdzie otrzymał mnóstwo wsparcia od internautów.
Michel Moran. Fot. AKPA

Michel Moran na Instagramie

Michel Moran to znany restaurator, kucharz oraz juror programów spod szyldu „MasterChef”. Jego profesjonalizm – w połączeniu z poczuciem humoru – szybko sprawił, że widzowie pokochali go w roli telewizyjnego eksperta. Popularność przełożyła się na liczbę obserwujących w social mediach. Michel Moran prowadzi konto na Instagramie, gdzie zgromadził ponad 150 tysięcy „followersów”. To właśnie z nimi kucharz podzielił się smutną wiadomością. Okazało się, że Michel mierzy się z nieoczekiwaną stratą czworonożnego pupila. Kot wabiący się Kremyk został potrącony przez samochód. Zwierzątka niestety nie udało się uratować.

Michel Moran opublikował w sieci pełen emocji wpis, w którym opisał tragiczne wydarzenie. Swoje słowa uzupełnił archiwalną fotografią przedstawiającą futrzastego przyjaciela.

Internauci wspierają jurora „MasterChefa”

Michel Moran podzielił się z internautami obserwującymi jego konto na Instagramie przykrą wiadomością. Kot Kremyk jest już za „tęczowym mostem”. Jego nagłe odejście wywołało ogromny ból w rodzinie jurora „MasterChefa”:

Jest dziś bardzo smutny dzień; nasz ukochany KREMYK odszedł!!!! Potrącony przez auta pod domem, gdzie limit prędkości jest do 20 km na godzinę.

„Nawet kierowca nie miał szacunku, odwagi, litości, żeby się zatrzymać (…). KREMYK był ukochanym Kotem (…). Czuję się strasznie, bo 10 lat byłem z nim związany. Mały jesteś w raju dla zwierząt na pewno” – zakończył.

Post Morana został szeroko skomentowany przez poruszonych użytkowników sieci, którzy przesyłali rodzinie restauratora słowa wsparcia:

Tak bardzo nam przykro. Sami mamy koty, które wychodzą, a kierowcy jeżdżą coraz szybciej i często nie zwracają uwagi niestety.

Bardzo mi przykro.

Przytulam.

Szkoda przyjaciela.

Współczuję.

Czytaj dalej:
Polecamy