Była partnerka Katarzyny Zillmann opublikowała oświadczenie ws. rozstania. Już wszystko jasne

Katarzyna Zillmann przez długi czas była związana z Julią Walczak. Związek ten należy już do przeszłości, a teraz była partnerka uczestniczki „Tańca z gwiazdami” zabrała głos w sprawie rozstania. W piątkowe popołudnie opublikowała oficjalne oświadczenie.
Katarzyna Zillmann, Janja Lesar, Julia Walczak. Fot. AKPA

Katarzyna Zillmann i Janja Lesar razem w „Tańcu z gwiazdami”

O Katarzynie Zillmann w ostatnim czasie zrobiło się głośno nie tylko za sprawą jej udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Przypomnijmy: utytułowała wioślarka wzięła udział w 17. edycji „TzG”, a partnerowała jej Janjna Lesar. Panie odpadły tuż przed finałem show, a każdy ich występ wywoływał lawinę różnorodnych komentarzy.

Prywatnie Katarzyna Zillmann była związana z Julią Walczak. Relacja ta przeszła jednak do historii, a w mediach zaczęły pojawiać się komentarze łączące taki obrót spraw z zażyłością łączącą Kasię i Janję. Była partnerka wioślarki postanowiła zabrać głos, publikując w piątkowe popołudnie obszerne oświadczenie.

Drodzy Wszyscy. W związku z niezliczoną ilością hejtu, napływających bardzo ostrych komentarzy dotyczących mojego życia prywatnego oraz mojej byłej partnerki Kasi Zillmann, czuję się zobowiązana zabrać głos – rozpoczęła swój wpis.

Oświadczenie Julii Walczak na Instagramie

W dalszych słowach Julia Walczak wyraźnie zaakcentowała, iż nie wszystko to, co w ostatnim czasie znalazło się w mediach na jej temat, okazuje się prawdą:

„Zabieram głos z szacunku do naszej relacji, jak i do prawdy, której media nie znają i od ostatnich kilku dni szerzą dezinformację. Zwykłe fake newsy. Narracja, która powstała w ostatnich kilku dniach, nie oddaje prawdziwego przebiegu wydarzeń.”

Była partnerka uczestniczki „Tańca z gwiazdami” ujawniła, że rozstanie pań odbyło się już kilka tygodni temu i miało pokojowy charakter:

Rozstałyśmy się kilka tygodni temu w pokojowych warunkach (…).

„Fala dezinformacji szalejąca w Internecie na temat kulis naszego rozstania jest przytłaczająca. Nadal jesteśmy w kontakcie i darzymy się szacunkiem. Dziękuję wszystkim, którzy wykazali się empatią i powstrzymali się od pochopnych ocen” – zakończyła.

Całe oświadczenie Julii Walczak można przeczytać poniżej.

Czytaj dalej: