W Londynie odsłonięto pomnik Bridget Jones
Od premiery pierwszej ekranizacji w 2001 roku Bridget Jones stała się kultową postacią, a jej przygody pokochały miliony widzów na całym świecie. Renée Zellweger, Colin Firth i Hugh Grant stworzyli niezapomniane trio, a humor i autoironia tej historii sprawiły, że seria stała się jednym z największych hitów komedii romantycznych.
Leicester Square w Londynie to miejsce, które od lat przyciąga miłośników kina i popkultury. W 2020 roku powstał tam wyjątkowy szlak rzeźb „The Scenes in the Square”, prezentujący posągi najbardziej rozpoznawalnych postaci filmowych. Do grona takich ikon jak Harry Potter, Batman, Miś Paddington, Jaś Fasola czy Królik Bugs dołączyła właśnie Bridget Jones.
Uroczyste odsłonięcie z udziałem gwiazd
W ceremonii odsłonięcia pomnika wzięła udział sama Renée Zellweger, która brawurowo wcieliła się w postać Bridget Jones. Aktorce towarzyszyli Leo Woodall i Chiwetel Ejiofor – gwiazdy najnowszej części cyklu „Bridget Jones: Szalejąc za facetem”. Wydarzenie poprowadziła Sally Phillips, znana z roli Shazzer, jednej z najbliższych przyjaciółek Bridget.
Fenomen Bridget Jones
Renée Zellweger w rozmowie z BBC podkreśliła, że siła jej bohaterki tkwi w autentyczności i łatwości, z jaką widzowie mogą się z nią utożsamić.
Chodzi o jej wrażliwość, jej człowieczeństwo. Rozpoznajemy w niej i jej perypetiach samych siebie. Dzięki temu wszyscy czujemy, że możemy być tacy, jakimi jesteśmy: niedoskonali – powiedziała aktorka.
Współczesne kobiety coraz rzadziej postrzegają siebie przez pryzmat relacji czy wyglądu. Mimo tych zmian Bridget Jones wciąż jest symbolem, z którym wiele osób się utożsamia. Jej przygody pokazują, że życie to nie idealne kadry z mediów społecznościowych, lecz mieszanka sukcesów, porażek i codziennych trudności.
Źródło: PAP Life


