Pierwszy atak zimy coraz bliżej. Wiemy, kiedy spadnie śnieg

Zima nie zamierza dłużej czekać – już w najbliższych godzinach pierwsze regiony Polski znajdą się pod śniegiem, a w kolejnych dniach białych krajobrazów będzie przybywać. Synoptycy ostrzegają: na przełomie tygodnia pod śniegiem może znaleźć się ponad połowa kraju. Sprawdzamy, gdzie i kiedy pojawią się pierwsze opady oraz jakich warunków pogodowych możemy się spodziewać.
fot. Shutterstock

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Pierwsze opady śniegu pojawią się już w poniedziałek wieczorem na południu i południowym wschodzie Polski.
  • Do końca tygodnia śnieg może pokryć ponad połowę kraju, zwłaszcza województwa południowe, wschodnie i centralne.
  • Warunki na drogach będą trudne – kierowcy powinni przygotować się na śliskie nawierzchnie i ograniczoną widoczność.

Śnieg coraz bliżej 

Polska szykuje się na pierwszy w tym sezonie poważny atak zimy. Już w poniedziałek, 17 listopada, nad południowe i południowo-wschodnie województwa nasunie się front atmosferyczny, który przyniesie ciągłe, miejscami intensywne opady deszczu. Wraz ze spadkiem temperatury, od późnego popołudnia i wieczora, deszcz zacznie przechodzić w deszcz ze śniegiem, a lokalnie także w sam śnieg.

Opady mieszane, przeplatające się z przejaśnieniami, mogą pojawić się również na Wybrzeżu i Pomorzu. Na pozostałym obszarze kraju nie przewiduje się większych opadów, jednak nie zabraknie zamgleń i mgieł, a słońca raczej nie zobaczymy.

Górskie regiony pod śniegiem. Trudne warunki na drogach

Jak ostrzegają eksperci z portalu Twoja Pogoda, szczególnie niebezpiecznie zrobi się w wyżej położonych rejonach południowej Polski. Od późnego popołudnia w poniedziałek aż po noc z poniedziałku na wtorek (17/18 listopada) spodziewane są tam opady śniegu. U podnóży Sudetów i Karpat może spaść od 1 do 6 centymetrów śniegu, a w wyższych partiach gór nawet powyżej 10 centymetrów.

Po opadach deszczu i wraz ze spadkiem temperatury poniżej zera, na drogach i chodnikach utworzy się śliska warstwa lodu. Kierowcy, którzy nie wymienili jeszcze opon na zimowe, powinni unikać podróży w górach i okolicach – ślizgawica jest niemal gwarantowana.

Krótkie okno pogodowego spokoju

We wtorek i środę (18-19 listopada) nad Polską przejdzie wyż baryczny, który przyniesie chwilowe uspokojenie pogody. W wielu regionach pojawią się przejaśnienia, a nawet rozpogodzenia, jednak temperatura pozostanie niska – tylko nieznacznie powyżej zera. To oznacza, że śnieg, który już spadł, może się utrzymać, a nocami możliwe są przymrozki.

Kolejna fala opadów i śnieżny przełom tygodnia

Od czwartku (20 listopada) do kraju powrócą przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, szczególnie w regionach południowych i północno-zachodnich. Jeśli krajobrazy się zabielą, to na krótko i tylko miejscami. Jednak prawdziwe zmiany nadejdą na przełomie tygodnia, gdy z południa wkroczy bardziej wilgotny układ niżowy, przynosząc intensywne opady śniegu.

Według najnowszych prognoz, jeśli sprawdzi się mniej optymistyczny scenariusz, pod śniegiem znajdzie się co najmniej połowa Polski. Największe prawdopodobieństwo utworzenia się pokrywy śnieżnej o wysokości od 1 do 10 centymetrów obejmuje województwa południowe, wschodnie i centralne. Na północy i zachodzie śnieg pojawi się w mniejszej ilości i najpóźniej.

To ostatni moment, by przygotować się na zimowe warunki – zarówno na drogach, jak i w codziennym funkcjonowaniu.

Nadchodzące dni przyniosą dynamiczną pogodę i pierwsze poważne opady śniegu w tym sezonie. Południowe, wschodnie i centralne regiony Polski mogą spodziewać się białych krajobrazów już w najbliższych godzinach i dniach. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność, a wszyscy mieszkańcy – przygotować się na zimowe utrudnienia.

 

Czytaj dalej: