Mikołaj „Bagi” Bagiński wygrał „TzG”. Wygoda komentuje
Finał 17. edycji „Tańca z gwiazdami” dostarczył ogromnych emocji. Zwycięzcą został Mikołaj Bagiński, a werdykt jest szeroko komentowany w sieci. Głos na ten temat zabrali też jurorzy tanecznego show. Co myśli Tomasz Wygoda? - Ja w ogóle nic nie sądzę. Ja już co osądziłem, to powiedziałem, jak siedziałem i pokazywałem dziewiątki i dziesiątki – powiedział w rozmowie z Pomponikiem, dodając, że spodziewał się takiego werdyktu.
Domyślałem się, że mogą wygrać, bo wiem, co robi internet i jaką jest siłą przemożną. I żyjemy w tym świecie. Musimy sobie radzić z plusami i minusami tego wszystkiego. Jest wspaniały finał i były trzy bardzo piękne, dobre osoby, które wspaniale tańczyły. My, całe jury, ustaliliśmy naszą kolejność. Młodzi ludzie, którzy popierają Mikołaja, zrobili swoją kolejność, no i nas wykopali. No i co mam powiedzieć?
Tomasz Wygoda zwrócił się do Bagiego
Tomasz Wygoda w tej samej rozmowie zwrócił się też do Bagiego. Podkreślił, że oddając 200 tysięcy złotych na cele charytatywne, pokazał, jak ogromne ma serce. Poprosił go też, aby przekazywał młodym ludziom wartości, które sam sobą reprezentuje. - Gratuluję, bo Bagi ma niesamowity wpływ na młode osoby. Więc Bagi, masz cudowną siostrę, zrobiłeś piękny gest, przekazując pieniądze fundację, związaną z osobami z zespołem Downa. To jest piękny przykład. Masz niesamowity wpływ – powiedział.
Wykorzystaj to, żeby tych ludzi ciągnąć, jak tylko najbardziej potrafisz do góry. Mów o tym, co jest dobre, mów o tym, co jest etyczne, bo większość ludzi wiemy, jak działa — chce szybko zarobić pieniądze, nagadać ludziom głupot i lecieć dalej. Więc ty wygrałeś, jesteś nobilité i to zobowiązuje do tego, żeby teraz tych młodych edukować.




