Szokujące wyniki kontroli nad Bałtykiem. Zobacz, jak nabijają turystów w butelkę!

Inspekcja Handlowa wzięła pod lupę hotelarzy, gastronomię i firmy świadczące usługi turystyczne nad Bałtykiem. Wyniki? Nieprawidłowości wykryto niemal na każdym kroku – od braku widocznych cenników, przez nieczytelne menu, po bezprawne używanie nazwy „hotel” i fałszywe gwiazdki.
Szokujące wyniki kontroli nad Bałtykiem, fot. Shutterstock

Kontrole nad morzem

Inspekcja Handlowa podczas wakacji szczegółowo sprawdziła, jak nad Bałtykiem traktuje się turystów. Wyniki są alarmujące – w wielu hotelach nie wywieszano cenników noclegów i usług dodatkowych, takich jak parking czy opłata za zwierzę. Jak przypomniała Beata Manios, rzeczniczka prasowa IH w Szczecinie, ceny nie mogą być podawane w przedziale „od - do”, a cennik musi być dobrze widoczny i znajdować się także w pokojach – informuje serwis Strefa Biznesu.

W jednym z lokali część dań w menu była trudna do odczytania, a na paragonie widniały ogólne określenia, takie jak „ryba” czy „napój”, co uniemożliwiało klientom sprawdzenie, za co dokładnie płacą. Często brakowało także cen jednostkowych oraz informacji o wadze serwowanych potraw.

Podobnie na jednym z parkingów – cennik nie był czytelny dla wjeżdżających, a na stacji paliw ceny były nieprawidłowo wyliczone. W namiocie handlowym zabrakło cen jednostkowych na kosmetykach.

Paragon grozy z Zakopanego wywołał burzę w internecie. Turyści w szoku po wizycie w restauracji
W Zakopanem doszło do sytuacji, która błyskawicznie wywołała poruszenie w mediach społecznościowych. Para turystów za śniadanie na słynnych Krupówkach zapłaciła aż 240 złotych. Szczegóły tej historii w ekspresowym tempie obiegły...

Bezprawne „hotele” i fałszywe gwiazdki

To jednak nie wszystko. W pięciu z ośmiu skontrolowanych obiektów hotelarskich w Szczecinie i regionie stwierdzono bezprawne używanie nazwy „hotel” lub „pensjonat”. Dwóch hotelarzy oznaczyło swój obiekt czterema gwiazdkami, mimo braku stosownego dokumentu potwierdzającego tę kategorię.

Kary nawet do 20 tysięcy złotych

Jak przekazała Manios, po stwierdzeniu nieprawidłowości zostaną wszczęte postępowania administracyjne, które mogą skutkować nałożeniem kar sięgających 20 tys. zł. W przypadku powtórnych naruszeń przedsiębiorcom grozi nawet 40 tys. zł grzywny. W lipcu i sierpniu Inspekcja Handlowa w Szczecinie nałożyła sześć mandatów karnych na łączną kwotę 1850 zł.

Długi weekend nad Bałtykiem! Tłumy, awantury i walka o każdy metr plaży
Długi sierpniowy weekend nad polskim morzem zamienił się w prawdziwy test cierpliwości dla turystów i mieszkańców. Upały przyciągnęły tłumy na plaże, a walka o miejsce na piasku i parkingu stała się codziennością.

Klient musi być czujny

Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej, Maciej Buczek, w rozmowie z PAP przypomniał, że w trakcie wakacyjnych wyjazdów często ulegamy emocjom i decydujemy się na zakupy, których w innych okolicznościach byśmy nie zaakceptowali – zwłaszcza ze względu na ich wysoką cenę. Buczek zaleca, aby przed zakupem dokładnie zapoznać się z ofertą sprzedawcy, która powinna być jasna, kompletna i wiarygodna.

Wniosek? Nawet w wakacje nie zapominajmy o zdrowym rozsądku i wymagajmy jasnych zasad oraz pełnej informacji o cenach i usługach.

Źródło: Strefa Biznesu, PAP

Kara za zmarnowane jedzenie na all inclusive. 37 zł za każdy niedojedzony talerz
Czy kary finansowe to skuteczny sposób na walkę z marnowaniem jedzenia podczas wakacji all inclusive? Jeden z polskich influencerów opisał niecodzienny pomysł hotelu w Tunezji, który podzielił internautów.

Czytaj dalej: