Prawie nikt nie chce grać z Polską. Strach przed biało-czerwonymi w Europie
Już w czwartek, 21 listopada, odbędzie się losowanie barażów o awans na Mistrzostwa Świata 2026. Polska znalazła się w drugim koszyku i niemal pewne jest, że w pierwszym meczu zmierzy się z drużyną z trzeciego koszyka. W razie zwycięstwa, w finale barażów czekać będzie jeden ze zwycięzców spotkań z pierwszego i czwartego koszyka. Jednak już teraz wśród potencjalnych rywali panuje jedno przekonanie: „Polska to najtrudniejszy przeciwnik”.
Jak wynika z rozmów dziennikarzy Onetu z przedstawicielami mediów z całej Europy, niemal wszyscy zgodnie przyznają, że woleliby, aby ich drużyny nie trafiły na biało-czerwonych. Powody są różne – od sportowych, przez osobiste, aż po obawy o własne szanse na awans.
Albańczycy pamiętają sukces, ale wolą unikać Polaków
Ermal Kuka z albańskiego portalu Panorama, mimo że jego kraj ma dobre wspomnienia z ostatniego meczu z Polską (Albania wygrała 2:0 we wrześniu 2023 roku), nie ukrywa, że wolałby uniknąć naszej reprezentacji w barażach.
Wolelibyśmy uniknąć Polski – mówi wprost.
Jego zdaniem, mimo zmian pokoleniowych, polska drużyna jest obecnie w lepszej formie niż podczas eliminacji do Euro 2024. „Polacy są w lepszej formie niż ostatnim razem, gdy graliśmy z nimi w eliminacjach. To prawda, że mamy do czynienia ze zmianą pokoleniową, ale wielu z tych zawodników jest nadal w szczytowej formie, więc będą stanowić wyzwanie dla każdego zespołu, z którym się zmierzą. Dlatego uważam, że w eliminacjach możemy trafić na mniej groźne drużyny z drugiego koszyka” – tłumaczy Albańczyk.
Bośnia i Hercegowina: „nie chcę grać z Polską”
Jeszcze bardziej dosadny jest Hajrudin Prolić z portalu Arena Sport z Bośni i Hercegowiny.
Nie chcę grać z Polską.
„Życzę sobie wylosowania Walii. Polska jest bezwzględnie najmocniejsza w drugim koszyku, a ponadto pokonaliście nas w Lidze Narodów. Mimo zmian w kadrze od tej pory macie teraz Kiwiora, Zielińskiego czy Zalewskiego. Trudno będzie nam o awans” – mówi bez ogródek.
Irlandczycy także nie chcą Polaków
Podobne nastroje panują w Irlandii. Owen Cowzer z dziennika „The Irish Sun” przyznaje: „Żaden z potencjalnych przeciwników nie jest wymarzoną opcją dla Irlandii, choć wyjazdowy mecz z Polską wydaje się najtrudniejszy, biorąc pod uwagę rankingi i wyniki”. Irlandczycy doceniają siłę polskiej pomocy i oczywiście Roberta Lewandowskiego, który wciąż jest postrachem dla rywali.
Lewandowski jest oczywiście zagrożeniem, ale podobnie jak polska pomoc, która prawdopodobnie miałaby większe posiadanie piłki w meczu przeciwko Irlandii, choć to również odpowiadałoby Irlandczykom, którzy lubią grać z kontrataku – dodaje Cowzer.
Włosi: „wolałbym uniknąć Polski”
Nawet dziennikarze z krajów uznawanych za piłkarskie potęgi nie chcą spotkać się z Polską w barażach. Gaetano Mocciaro z włoskiego portalu Calciomercato mówi wprost: „Wolałbym uniknąć Polski, zwłaszcza gdyby losowanie (to są naprawdę absurdalne zasady) ostatecznie zakończyło się decydującym meczem w Polsce. Głównym powodem chęci uniknięcia Polski jest Robert Lewandowski, wciąż świetny piłkarz i supernapastnik, jakiego Włochy nie miały od czasów Christiana Vieriego. Poza tym ewentualny mecz w Polsce byłby dla nas trudny”.
Włosi jednak bardziej niż Polaków boją się… samych siebie. „Myślę, że Polska i Czechy są najtrudniejszymi rywalami w drugim koszyku, ale nasze ostatnie doświadczenia z dwóch ostatnich eliminacji mistrzostw świata nauczyły nas, że największym zagrożeniem dla Włoch są… Włochy. Strach przed porażką jest po raz kolejny większy niż strach przed naszymi przeciwnikami. I pokazały to mecze w 2017 roku ze Szwecją i w 2021 roku z Macedonią Północną” – przyznaje.
Turcy i Ukraińcy również wolą omijać Polskę
Kadir Onur Dincer z tureckiego dziennika „Milliyet” także nie ukrywa, że woli uniknąć Polaków w finale barażów. „Polska wydaje się być lepszą drużyną niż pozostałe, na które możemy wpaść, mimo że nie jest tak silna, jak kilka lat temu.
Lewandowski dalej jest wielką gwiazdą, tak, ale mówiąc o sile polskiej reprezentacji, mam na myśli głównie drużynę.
Może tylko Walia i Irlandia byłyby dla Turcji tak trudne do pokonania jak Polska, ale myślę, że inne zespoły są słabsze” – ocenia turecki dziennikarz.
Z kolei Jurij Saj z ukraińskiego portalu „Fakty” kieruje się nieco innymi motywacjami: „Lepiej grać z innym przeciwnikiem. Polska ma silną drużynę z nowym trenerem i pokonać ją w jednym meczu będzie trudne. Poza tym chciałbym, by na mundial pojechały i Polska, i Ukraina, bo nam pomaga od początku wojny. Poza tym mój ojciec urodził się na terenie Polski”.
Wyjątek z Kosowa: „chcemy grać z Polską!”
Na tle powszechnego strachu przed Polską wyróżnia się Uran Krasniqi z kosowskiej telewizji i radia RTK.
Aby awansować na mistrzostwa świata, drużyna musi pokonać silnych przeciwników. Tak więc chciałbym, żeby Kosowo zagrało z Polską. Chciałbym też, żeby Kosowo zmierzyło się z dowolnym przeciwnikiem w barażach – mówi z optymizmem.
Robert Lewandowski – postrach Europy
W niemal każdej wypowiedzi dziennikarzy przewija się jedno nazwisko: Robert Lewandowski. To właśnie kapitan reprezentacji Polski, mimo upływu lat, wciąż budzi największy respekt wśród rywali.
Lewy znów jest w świetnej formie, a kiedy gra dobrze, drużyna staje się o wiele lepsza – podkreśla Ermal Kuka z Albanii.
Polska – drużyna nieprzewidywalna, ale groźna
Dziennikarze zagraniczni zwracają uwagę na pewną nieprzewidywalność polskiej kadry.
Polska ma wzloty i upadki, co uniemożliwia jej bycie w czołówce. Jeśli będzie bardziej stabilna, to może być o wiele lepsi – zauważa Kuka.
Jednak wszyscy zgodnie przyznają, że w decydujących meczach Polacy potrafią wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
Kiedy losowanie i mecze barażowe?
Losowanie barażów o awans na Mistrzostwa Świata 2026 odbędzie się w czwartek, 21 listopada, o godzinie 13:00. Polska znajduje się w drugim koszyku i w pierwszym meczu zagra u siebie – najprawdopodobniej na PGE Narodowym w Warszawie. Finał barażów odbędzie się 31 marca, a gospodarza tego spotkania wyłoni losowanie.
Źródło: Onet
- Tyle kosztowało dzieło Klimta. W historii tylko jeden obraz sprzedano drożej
- Od dzisiaj w Biedronce „1+1 gratis” bez limitu. Można brać, ile się udźwignie
- Wystarczy dodać dwie łyżki i wyrobić jak zwykle. Dzięki temu kruche ciasto zawsze wychodzi
- Masz tę pięciozłotówkę w portfelu? To prawdziwy unikat! Zobacz, jak ją rozpoznać

