Dziedziczenie – nie taka prosta sprawa
Każde dziecko otrzymuje połowę materiału genetycznego od matki i połowę od ojca. Jednak, jak donosi „dziecko.medonet.pl”, niektóre cechy dziedziczymy niemal wyłącznie po mamie – to efekt działania chromosomu X i mitochondrialnego DNA. Chłopcy otrzymują chromosom X od matki i Y od ojca, co oznacza, że cechy związane z chromosomem X (np. daltonizm czy hemofilia) mogą być przekazywane synom wyłącznie przez matkę.
8 cech, które dziedziczymy po mamie
1. Choroby sprzężone z chromosomem X
Niektóre schorzenia, jak daltonizm czy hemofilia A, pojawiają się u chłopców tylko wtedy, gdy przekazała je matka.
2. Tempo starzenia się
To od matki zależy, jak szybko się starzejemy. Mitochondrialne DNA, które wpływa na starzenie, dziedziczymy wyłącznie po niej.
3. Inteligencja
Badania sugerują, że geny związane z inteligencją znajdują się na chromosomie X, a więc chłopcy dziedziczą je głównie po matce.
4. Predyspozycje do zaburzeń psychicznych
Depresja, ADHD i inne zaburzenia psychiczne mają związek z genami matki. Matczyna depresja częściej przekazywana jest córkom niż synom.
5. Wzorce snu
Badania wykazały, że problemy ze snem u matki mogą przełożyć się na podobne trudności u dziecka.
6. Metabolizm i typ tkanki tłuszczowej
To matka przekazuje geny odpowiedzialne za funkcjonowanie brunatnej tkanki tłuszczowej, która wpływa na metabolizm dziecka.
7. Regulacja wzrostu
Matka przekazuje geny hamujące wzrost dziecka, podczas gdy ojciec te wzrost stymulujące.
8. Wytrzymałość fizyczna
Zdolność do wysiłków wytrzymałościowych, takich jak bieganie na długie dystanse, to także zasługa matczynych genów.
Geny mamy – dlaczego są takie ważne?
Nie wszystko, co mamy po mamie, jest widoczne gołym okiem. Geny przekazywane przez matkę mają ogromny wpływ na zdrowie, rozwój i predyspozycje dziecka – od wyglądu, przez metabolizm, po zdolności intelektualne i sportowe. Warto pamiętać, że to, jakie cechy ostatecznie odziedziczymy, zależy od złożonej współpracy wszystkich genów, ale niektóre z nich naprawdę „należą” tylko do mamy.
Źródło: dziecko.medonet.pl




