Czy posiadanie wielu kotów jest dobrym pomysłem? Psycholożka ostrzega
Czy posiadanie wielu kotów jest dobrym pomysłem? Gdzie jest granica między miłością do zwierząt, a zachowaniem kompulsywnym? Na portalu MinhaVida opublikowano wypowiedzi ekspertek w dziedzinie psychologii. Leninha Wagner i Rejane Sbrissa zwróciły uwagę na istotne kwestie.
W psychologii posiadanie wielu kotów może mieć różne znaczenia, w zależności od historii emocjonalnej i okoliczności życiowych każdej osoby
– mówi Wahner. Może to być zdrowe zachowanie. Chęć niesienia pomocy, sposób na znalezienie rutyny i sensu życia czy miłość do kotów. Te niezależne zwierzęta, mogą oferować towarzystwo bez poświęcania im ciągłej uwagi. Jednakże, gdy czworonogi nie mają zapewnionych odpowiednich warunków i opieki, a w domu wciąż ich przybywa, sytuacja może wskazywać na kompulsywne gromadzenie.
Gdy to zachowanie staje się nadmierne, zagrażające zdrowiu zwierząt i osoby, może to być przypadek kompulsywnego gromadzenia
– ostrzega Wagner. To zaburzenie uznane przez psychologię. Może wiązać się z traumami czy nieprzepracowaną żałobą.
Czytaj także: Co oznacza pomaganie kelnerowi w sprzątaniu? Psychologia tłumaczy to zachowanie
Granica między miłością do zwierząt a zachowaniem kompulsywnym jest cienka
Miłość do zwierząt to coś pięknego, jednak kiedy przekracza pewne granice, może stać się problemem.
Granica między miłością do zwierząt a zachowaniem kompulsywnym to właśnie troska o dobrostan
– wyjaśnia psycholożka Rejane Sbrissa. Miłośnicy zwierząt dbają o wszystkie potrzeby swoich pupili.
Problem polega na tym, że osoby gromadzące koty często zaniedbują czworonogi. Kolejny pupil ma jedynie wypełnić emocjonalną pustkę, a to niemożliwe. W konsekwencji niezdolność do utrzymania właściwych warunków bytowych zwierząt może stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno opiekuna, jak i jego podopiecznych.
To coś, co wymaga pomocy psychologicznej, a często także psychiatrycznej
– dodaje Sbrissa. Kiedy problemy natury psychologicznej nie są leczone, liczba zwierząt rośnie bez kontroli, a troska o ich dobrostan przestaje być priorytetem.
Miłość do zwierząt jest zdrowa, gdy towarzyszy jej odpowiedzialna opieka, higiena, granice i szacunek dla życia zwierząt — a także dla własnego życia. Kompulsywność zaczyna się, gdy następuje utrata kontroli, cierpienie i trudność w ocenie rzeczywistości
– zauważa Leninha Wagner i podkreśla, że ważne jest spojrzenie na takie historie z empatią i zrozumieniem, a nie oceną.
Czytaj także: Układasz banknoty według ich wartości? Psychologia mówi, co to oznacza
Artykuł nie stanowi porady psychologicznej czy psychiatrycznej. Nie zastąpi wizyty u lekarza czy terapeuty. Jeżeli potrzebujesz indywidualnej konsultacji, zgłoś się do specjalisty.
Źródło: minhavida.com.br