Co grozi za wniesienie telefonu?
Matura to jeden z najważniejszych egzaminów w życiu każdego Polaka. Stres, przygotowania, nieprzespane noce – wszystko po to, by zdobyć upragniony wynik i dostać się na wymarzone studia. Jednak nawet najlepiej przygotowany maturzysta może przekreślić swoje szanse przez jeden, pozornie błahy błąd: wniesienie telefonu komórkowego na salę egzaminacyjną. To nie żart – taki incydent skutkuje natychmiastowym unieważnieniem egzaminu!
Dlaczego telefon na maturze to poważne przewinienie?
Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE) od lat podkreśla, że na salę egzaminacyjną nie wolno wnosić żadnych urządzeń telekomunikacyjnych, w tym telefonów komórkowych, smartwatchy czy słuchawek. Powód jest prosty: chodzi o zapewnienie równości szans wszystkim zdającym oraz wyeliminowanie możliwości ściągania i kontaktowania się z osobami trzecimi podczas egzaminu.
W regulaminie maturalnym jasno zapisano, że wniesienie telefonu na salę – nawet jeśli jest wyłączony i schowany w kieszeni – jest traktowane jako złamanie zasad. Egzaminatorzy mają obowiązek natychmiast zareagować, a konsekwencje są bardzo poważne.
Sprawdź też: Co zabrać na maturę? Lista według wytycznych CKE 2025
Co grozi za złamanie zasad?
W przypadku stwierdzenia, że maturzysta wniósł na salę egzaminacyjną telefon lub inne niedozwolone urządzenie, przewodniczący zespołu nadzorującego ma obowiązek przerwać egzamin tej osoby. Oznacza to automatyczne unieważnienie matury z danego przedmiotu. Co więcej, nie ma możliwości odwołania się od tej decyzji ani powtórzenia egzaminu w tym samym roku. Maturzysta musi poczekać do kolejnej sesji egzaminacyjnej, co oznacza stratę całego roku.
Jakie jeszcze przedmioty są zakazane?
Oprócz telefonów komórkowych, na liście zakazanych przedmiotów znajdują się wszelkie urządzenia elektroniczne, takie jak smartwatche, tablety, słuchawki, a nawet kalkulatory (z wyjątkiem tych dozwolonych na wybranych egzaminach). Do sali można wnieść jedynie przybory do pisania, linijkę, cyrkiel, ewentualnie butelkę wody – wszystko inne należy zostawić w wyznaczonym miejscu przed wejściem na egzamin.
Jak uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji?
Przede wszystkim warto dokładnie zapoznać się z wytycznymi CKE przed przystąpieniem do matury. Najlepiej zostawić telefon w domu lub oddać go do depozytu przed wejściem na salę. Warto też pamiętać, że nawet przypadkowe wniesienie wyłączonego telefonu może skończyć się unieważnieniem egzaminu. Lepiej nie ryzykować – stawka jest zbyt wysoka.
Czytaj także: Sposoby na stres przed maturą. 6 sprawdzonych technik
Podsumowanie. Jeden błąd może sporo kosztować
Matura to egzamin, który otwiera drzwi do dorosłości i dalszej edukacji. Warto zadbać o każdy szczegół, by nie przekreślić swoich szans przez nieprzemyślany błąd. Telefon na sali egzaminacyjnej to prosta droga do unieważnienia matury – nie warto ryzykować!