Helena Englert w „Tańcu z gwiazdami”?
Miesiąc temu rozpoczęła się 17. edycja „Tańca z gwiazdami”. Po piątym odcinku w rywalizacji o Kryształową Kulę wciąż pozostało aż dziewięć par. Mimo że do wyłonienia zwycięzcy zostało jeszcze sporo czasu, w mediach zaczęły pojawiać się pierwsze doniesienia na temat uczestników 18. edycji. Jak nieoficjalnie dowiedział się Pudelek, Polsat ma zabiegać o udział Heleny Englert. Co ciekawe, aktorka pojawiła się na widowni podczas jubileuszowego odcinka „Tańca z gwiazdami”.
Podglądała program od kulis, śmiejąc się, że „obwąchuje” teren, bo jest ciekawa, jak to wszystko wygląda w praktyce na żywo. Ona była już brana pod uwagę od dwóch poprzednich edycji, ale zawsze miała już zakontraktowane jakieś projekty aktorskie, które były dla niej priorytetowe i podpisanie z nią umowy przez brak wolnych terminów okazywało się niemożliwe - miał przekazać informator portalu.
- A teraz kalendarz na wiosnę 2026 ma wolny. Edwardowi Miszczakowi bardzo na niej zależy. Możliwe przecież, że dzięki niej udałoby się ściągnąć jej rodziców na widownię czy do tych filmików promocyjnych, które są emitowane przed występami. A może nawet do odcinka rodzinnego? Jej udział stwarza wiele ciekawych rozwiązań. Na pewno by się o tym mówiło - dodał.
Padła też stawka, jaką może otrzymać Helena Englert. Ponoć aktorka może otrzymać nawet 22 tysiące złotych za odcinek.
Okazuje się, że ona nie jest pazerna na kasę. Niektórzy zaczynają negocjacje od pieniędzy, ale dla niej widać, to najważniejsze są walory artystyczne. Choć produkcja na wstępie obiecała jej niemało, bo może liczyć na jedno z największych wynagrodzeń w programie, czyli stawkę pomiędzy 15 a 22 tys. złotych za odcinek. Dobre nazwisko i ciekawa osobowość robią swoje - podaje Pudelek.
Zenek Martyniuk w „Tańcu z gwiazdami”?
„Super Express” kilka dni temu informował natomiast, że na parkiecie „Tańca z gwiazdami” ma wystąpić Zenek Martyniuk. Jak donosi wspomniane źródło, gwiazdor disco polo miał już nawet podpisać kontrakt.
To jest fajna sprawa i bardzo chętnie bym poszedł do tego programu. Przecież ja czuję rytm, chociaż do tańca to jestem raczej noga. Mógłbym się więc tam wiele nauczyć – mówił jakiś czas temu w rozmowie z ShowNews.