Katarzyna Zillmann i Janja Lesar – światowy fenomen
Ta edycja „Tańca z gwiazdami” z pewnością przejdzie do historii. Nie tylko z uwagi na jubileusz 20-lecia formatu w Polsce. Po raz pierwszy w polskiej wersji na parkiecie tańczy żeńska para – wicemistrzyni olimpijska z Tokio Katarzyna Zillmann i Janja Lesar. Od samego początku kobiety prezentują bardzo wysoki poziom. To właśnie one prowadzą w ogólnej punktacji jurorskiej, otrzymując najwyższe noty.
O Zillmann i Lesar głośno zrobiło się również za granicą. Światowe media publikowały artykuły na temat pierwszej żeńskiej pary w historii polskiego „Tańca z gwiazdami”. Podkreślano, że nasz kraj nie słynie z akceptacji społeczeństwa LGBTQ+, do którego otwarcie należy wicemistrzyni olimpijska. Materiały na ten temat publikowały portale m.in. w Wielkiej Brytanii czy Słowacji.
Zillmann zatańczy ze swoją dziewczyną?
12 października kolejny odcinek „Tańca z gwiazdami”. Będzie on wyjątkowy – uczestnicy zaproszą swoje bliskie osoby, z którymi zatańczą przed jurorami. Wiele osób zastanawiało się, czy z tej okazji na parkiecie zobaczymy Julię Walczak, ukochaną Katarzyny Zillmann. Powoli wszystko staje się jasne – pod postem na Instagramie, opublikowanym przez wioślarkę z okazji międzynarodowego dnia lesbijek, jedna z użytkowniczek napisała:
Może z tej okazji jakiś wspólny taniec? Talent Kasi już znamy, ale Julka wciąż go skrywa.
Julia Walczak nie czekała z odpowiedzią:
Wolę, żebyście żyli słodkimi wyobrażeniami.
Wygląda więc na to, że Katarzyna Zillmann nie pojawi się na parkiecie z ukochaną. Jak nieoficjalnie dowiedział się Pudelek, wicemistrzyni olimpijska w niedzielę zatańczy ze swoją mamą, Ludwiką Zillmann.