Nie żyje Stanisław Soyka
W czwartek wieczorem media przekazały wstrząsające wieści. W wieku 66 lat zmarł Stanisław Soyka, wybitny polski wokalista. Mężczyzna miał wystąpić podczas Top of the Top Sopot Festival, transmisja wydarzenia w telewizji została jednak niespodziewanie przerwana. Na początku informacje o tragedii przekazał Onet, który potwierdził doniesienia w rozmowie z Jackiem Cyganem. Później stacja TVN opublikowała oświadczenie.
21 sierpnia podczas koncertu „Orkiestra Mistrzom” dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia – podano.
Na co chorował Stanisław Soyka?
Przyczyna śmierci artysty nie została ujawniona. Wiemy natomiast, że Soyka w ostatnich latach zmagał się z różnymi problemami zdrowotnymi, które wpływały na jego życie. W 2021 roku stracił 30 kilogramów, co miało poprawić jego ogólny stan. Wcześniej jego waga sięgała już 123 kilogramów.
Miałem przebudzenie w tej sprawie jakieś cztery lata temu. Ważyłem 123 kilo. Przyjaciółka, pani doktor, zmierzyła ciśnienie i powiedziała: „Na badania!” Poszedłem na tygodniowy przegląd do Łodzi – mówił w wywiadzie dla „Twojego Stylu” w 2023 roku.
Celebryta usłyszał, że zdiagnozowano u niego cukrzycę typu II. Lekarze polecili mu znacząco zmienić styl życia i przede wszystkim zadbać o redukcję wagi.
Powiedzieli, że na razie nie muszę brać insuliny, tylko piguły i się monitorować. „Ale jak pan zrzuci 30 kilo, to się może panu poprawić". Miałem cukrzyków w rodzinie, więc wiem, że to choroba utrudniająca życie. Pomyślałem: „Oho, jeśli coś jest w moich rękach, to ja to zrobię". I na razie mi się udaje – opowiadał.
Choć udało się pozbyć kilogramów, zdrowie Stanisława wciąż pozostawało pod znakiem zapytania. W 2022 roku miał wystąpić na koncertach jubileuszowych Grażyny Łobaszewskiej – jego udział został jednak odwołany.
Z przykrością muszę jednak ogłosić, iż z powodu ciężkiej niedyspozycji zdrowotnej, Stanisław nie będzie w stanie wystąpić przed państwem – przekazała wtedy Łobaszewska.