Karol ze „Ślubu” długo ukrywał związek z Laurą. Prawda wyszła na jaw po latach. „Oglądaliśmy swoje śluby… razem”

Laura Wielich i Karol Maciesz zgłosili się do eksperymentu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Choć brali udział w tej samej edycji, eksperci nie połączyli ich w parę. Dziś są razem. Niedawno wzięli ślub. Po kilku latach od zakończenia realizacji programu mężczyzna zdecydował się na szczere wyznanie. Zdradził, że długo ukrywał swój związek.
Laura i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", fot. instagram.com/lori.label.love

Karol i Laura ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” znali się przed programem?

Karol Maciesz zyskał rozpoznawalność wiosną 2021 roku. Wówczas fani programu „Ślubu od pierwszego wejrzenia” poznali jego historię. Mężczyzna wziął ślub cywilny z dopasowaną przez ekspertów Igą Śmiechowicz. W tej samej edycji jego obecna żona Laura Wielich poślubiła Macieja Książka. Zaaranżowane małżeństwa bardzo szybko się rozpadły i zakończono je rozwodami. Niedługo po zakończeniu emisji programu Laura i Karol zdradzili, że są parą. Dwa lata temu zostali małżeństwem. Czy znali się przed programem?

Karol Maciesz w mediach społecznościowych zdradził, że skontaktował się z Laurą wiosną 2021 roku. Pokazał nawet fanom, jak wyglądały pierwsze wiadomości, które z nią wymienił. Później para spotykała się w ukryciu, by nie ujawniać swojego związku publicznie.

Ukrywaliśmy się, bo chcieliśmy nie zepsuć Wam emocji i finału całego eksperymentu. Dziś wydaje się to trochę śmieszne, ale wtedy wydawało się najrozsądniejsze.

Czytaj także: Potwierdziło się ws. Izy ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. „Jestem szczęśliwa”

Karol ukrywał swój związek z Laurą: „wspólnie oglądaliśmy emisję – nawet te sceny, w których braliśmy ślub… z kimś innym”

Karol Maciesz zdecydował się na szczere wyznanie. Przyznał, że początki związku z Laurą nie były łatwa. Zakochani nie chcieli ujawniać, co ich łączy w czasie, gdy w telewizji emitowano „Ślubu od pierwszego wejrzenia” z ich udziałem. 

Oglądaliśmy swoje śluby… razem! Już od 4. odcinka „Ślubu od pierwszego wejrzenia” spotykaliśmy się u siebie i wspólnie oglądaliśmy emisję – nawet te sceny, w których braliśmy ślub… z kimś innym. Jedyne miejsce, gdzie można było wtedy zobaczyć nas razem, to były nasze mieszkania. 

W tym roku Laura i Karol świętowali 4. rocznicę związku i 2. rocznicę ślubu. Uczestnik „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zdecydował się na podsumowanie tej relacji. Poruszający wpis na temat miłości i wspólnego życia u boku ukochanej opublikował na Instagramie.

Z pozoru różnimy się jak ogień i woda – mamy inne temperamenty, inne podejścia, czasem zupełnie różne wizje. Przeszliśmy przez sporo: kłótnie, ciche dni, zmęczenie sobą. Ale z czasem zaczęliśmy zauważać, że coś jednak nas trzyma. Uczymy się siebie każdego dnia – odpuszczać, patrzeć z innej strony, słuchać. I choć nie zawsze wychodzi, to te małe postępy budują coś prawdziwego. Może nie jest idealnie. Ale jest nasze.

„Laura to jedyna osoba, która potrafi zasnąć przy moich chrapiących koncertach – a serio, bywa głośno. Ale nie tylko to znosi. Ma w sobie niesamowitą cierpliwość do mojego trudnego, introwertycznego charakteru i mojego uporu (tego w mniej chwalebnym wydaniu). A ja? Ja żyję z jej pełnym wachlarzem emocji, który czasem przypomina serial z wielowątkową fabułą – raz dramat, raz komedia, czasem horror, a czasem piękna opowieść o miłości. I może właśnie dlatego to działa. Bo nie jesteśmy idealni. Ale jesteśmy prawdziwi”.

Czytaj także: Karol ze „Ślubu...” przerwał milczenie. Uczestnik szczerze o kulisach programu: „Mam potrzebę wypowiedzenia się na temat eksperymentu”