Nowe odcinki „The Voice”
„The Voice” to jedna z najpotężniejszych obecnie telewizyjnych franczyz. Format powstał w 2010 roku w Holandii i dotąd doczekał się dziesiątek odsłon na całym świecie. W Polsce nadawany jest jako „The Voice of Poland”. Od 2011 roku w naszym kraju powstało już piętnaście sezonów, a jesienią TVP2 pokaże szesnasty.
Światowe gwiazdy jako trenerzy
Nim kultowy talent show powróci na antenę w Polsce, jego fanów czeka niespodzianka w postaci startu nowej australijskiej edycji. Jak właśnie ogłoszono, czternasta odsłona programu nadawanego tam po prostu jako „The Voice” zadebiutuje już 10 sierpnia. Potwierdzono także trenerów, których nazwiska ogłoszono już na początku roku. Wywołały one wówczas spore zamieszanie, bo część widzów była zachwycona formatem zaangażowanych gwiazd, a część kwestionowała pomysł, by najlepszego głosu Australii poszukiwało jury składające się w większości z osób niezwiązanych z tym rynkiem muzycznym.
Z wcześniejszego sezonu w składzie pozostała tylko była reprezentantka kraju na Eurowizji, Kate Miller-Heidke, do której dołączył powracający do „The Voice” irlandzki piosenkarz Ronan Keating oraz debiutujący w programie amerykański gwiazdor Richard Marx oraz brytyjska wokalistka Melanie C, dawna gwiazda Spice Girls.
Piąty trener w „The Voice of Poland”
Jeżeli chodzi o „The Voice of Poland”, póki co nie jest znana dokładna data rozpoczęcia emisji szesnastej edycji, znamy jednak coraz więcej szczegółów. Pewne jest, że w roli trenerki nie powróci Lanberry, która swoje rozstanie z programem ogłosiła w maju, a wkrótce będzie uczestniczyć w „Dancing with the Stars. Tańcu z gwiazdami” w Polsacie. Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie oceniała uczestników razem z Michałem Szpakiem, Kubą Badachem oraz Tomsonem i Baronem.
Wiadomo już także, że w „The Voice of Poland” pojawi się zupełna nowość – dodatkowy etap Comeback Stage, w którym wyeliminowani wcześniej uczestnicy będą walczyć o powrót do gry. W tej części rywalizacji do trenerów tworzących cztery drużyny dołączy piąty juror. Dotąd nie ogłoszono jednak, kto nim zostanie, podobnie jak nie potwierdzono, kto zastąpi Lanberry.