Wypadek na planie programu Polsatu. Produkcja oficjalnie poinformowała. Jest oświadczenie

Wypadek na planie „Ninja vs. Ninja” – kontynuacji programu „Ninja Warrior Polska”. Jeden z uczestników doznał poważnego urazu kręgosłupa. Konieczna była operacja. W mediach pojawiło się oświadczenie przedstawicielki telewizyjnego projektu.
Program „Ninja Warrior Polska” w telewizji Polsat. Fot. East News

Wypadek na planie „Ninja vs. Ninja”. Albert „Brudny” Lorenz operowany

Dwa dni temu jeden z uczestników programu „Ninja vs. Ninja” – miał wypadek na planie. Albert „Brudny” Lorenz doznał poważnego urazu kręgosłupa. W środę informował na Instagramie, że czeka go operacja:

„(…) Niestety złamanie kręgosłupa, odcinka lędźwiowego. Dopiero po operacji będzie wiadomo, co dalej. Było to w trakcie nagrań do nowego sezonu "Ninja vs Ninja", którego emisja będzie we wrześniu”.

Trener personalny jest już po zabiegu. W mediach społecznościowych głos zabrała jego żona: Sandra.

„Kochanie, chcę, żebyś wiedział, że jestem przy tobie na każdym kroku tej drogi. Wierzę głęboko, że twoja siła, odwaga i miłość do życia pomogą ci wrócić do zdrowia. Nie poddawaj się skarbie, mój skarbie — jesteś moją inspiracją i moim najważniejszym wsparciem. Razem pokonamy wszystko. Kocham cię i wierzę, że niedługo znów zobaczę cię na nogach, pełnego energii i radości życia”.

Jak donosi „Super Express”, finalista jednej z poprzednich edycji programu „Ninja Warrior Polska” już wcześniej miał problemy z kręgosłupem. Mężczyzna – w krótkiej wypowiedzi dla „SE” – przyznał, iż na razie pragnie skupić się na powrocie do zdrowia i nie chce szerzej komentować sprawy. Obszerne oświadczenie wystosowała za to produkcja.

Natychmiastowa reakcja produkcji

Przedstawicielka programu – Monika Pawłowska – w wypowiedzi dla „Super Expressu” podkreśliła, że Albert Lorenz natychmiast otrzymał pomoc medyczną. Jest również objęty ubezpieczeniem, które pokrywa wszelkie koszty:

Zawodnik, który uległ kontuzji w trakcie nagrań ‘Ninja vs Nija’, startował w programie już kolejny raz i doskonale znał wszelkie zasady. Po niefortunnym upadku natychmiast został objęty opieką medyczną na miejscu i przewieziony karetką do szpitala. Produkcja programu jest w stałym kontakcie z zawodnikiem i nie pozostawia go bez wsparcia.

Pawłowska podkreśliła także, iż wszyscy uczestnicy wcześniej otrzymują odpowiednie przeszkolenie. Są również świadomi zagrożenia wynikającego z wymagającego toru przeszkód:

„Wszyscy zawodnicy startujący w zawodach w programie ‘Ninja vs Ninja’ są świadomi możliwych kontuzji wynikających ze sportowych zmagań tak, jak w każdej dyscyplinie sportowej. Każdy ze startujących podpisuje umowę i regulamin. Dodatkowo, przed wejściem na przeszkody, wszyscy zawodnicy biorą udział w briefingu prowadzonym przez sędziego sportowego oraz przyglądają się, jak prawidłowo pokonać tor. Niektóre bardziej wymagające przeszkody mogą także wcześniej samodzielnie przetestować.”

Każdy ze startujących ma prawo zrezygnować z zawodów w dowolnym momencie, kiedy np. poczuje, że przeszkoda jest dla niego zbyt wymagająca – dodaje. 

Czytaj dalej: