Poplista

Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz - Nie mówię tak, nie mówię nie
1
Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz Nie mówię tak, nie mówię nie
Damiano David - Next Summer
2
Damiano David Next Summer
Dennis Lloyd - Mad World
3
Dennis Lloyd Mad World

Co było grane?

Shouse - Call My Name
18:31
Shouse Call My Name
Vanessa Amorosi - Absolutely Everybody
18:34
Vanessa Amorosi Absolutely Everybody
sanah / Krzysztof Zalewski - Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)
18:37
sanah / Krzysztof Zalewski Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)

Jacek Olszewski pokazał się z drugą żoną. Poślubił ją 16 lat po śmierci Agaty Mróz

W 2008 roku Jacek Olszewski został wdowcem po Agacie Mróz, jednej z najbardziej utalentowanych polskich siatkarek. Rok temu mężczyzna ożenił się po raz drugi, a jego wybranką została Aneta. Para opowiedziała o swoim życiu i przeszłości w ostatnim wydaniu „Halo, tu Polsat”.
Jacek Olszewski z żoną, fot. AKPA

Agata Mróz-Olszewska: historia wybitnej siatkarki

4 czerwca 2008 roku zmarła Agata Mróz – reprezentantka Polski w siatkówce. Przyczyną była posocznica i związany z nią wstrząs septyczny. Kilkanaście dni wcześniej kobieta przeszła przeszczep szpiku kostnego, który miał uratować jej życie. Mąż Agaty – Jacek Olszewski – został sam z dwumiesięczną córką Lilianą, która urodziła się jako wcześniak. Choć okoliczności były dramatyczne, siatkarka zrezygnowała z porad lekarzy i postanowiła donosić ciążę.

Jacek Olszewski przez wiele lat poświęcał się tylko wychowaniu córki. W końcu poznał jednak Anetę, którą poślubił w ubiegłym roku – 16 lat po śmierci pierwszej żony. Ona sama miała dwójkę dzieci z poprzedniego związku.

Jacek Olszewski z drugą żoną

W ten weekend zakochani, razem z nastoletnią już Lilianą, pojawili się w porannym programie „Halo, tu Polsat”. Jacek opowiedział tam o tym, jaki związek tworzy z Anetą. Przyznał też, że stara się już nie myśleć o trudnej przeszłości.

Ja zawsze mówiłem, że dla mnie przede wszystkim Lilka jest takim wizerunkiem Agaty. Zwłaszcza że jej ruchy, mimika i twarz jest dosyć podobna, więc myślę, że tak zawsze będzie do końca naszego życia. Ale teraz stworzyliśmy na tyle fajny, nowy związek, że staramy się już nie wracać do przeszłości, tylko przede wszystkim myślimy o przyszłości.

fot. AKPA

Prowadząca zapytała parę o złotą receptę na dobrze działającą rodzinę patchworkową.

Złotej recepty nie ma. To się po prostu zadziało samo. Tak naprawdę ja tego nie planowałam. Nie wiem, czy Jacek, ale faktycznie było tak, że po dwóch naszych stronach było takie czyste zaufanie i chyba dlatego to wszystko tak popłynęło. Oczywiście nie było idealnie, bo gdzieś tam każdy z nas ma swoje własne historie, więc one też warunkują. W jakiś sposób też się wchodzi w nowy związek, ale mam wrażenie, że na tyle byliśmy otwarci wobec siebie w kontekście takiej uważności, czego potrzebuje druga strona, że to po prostu poszło – odpowiedziała Aneta Olszewska.

Jacek nie krył też, że kiedy ich związek był na początku, to znajomi jego partnerki odradzali angażowanie się w tę relację.

„Ale jakoś wyszło. I wyszło dobrze” – posumował szczęśliwy mąż.

Czytaj dalej:
Polecamy