Najważniejsze informacje:
- Włodarczyk od lat jest w szczęśliwym związku z Robertem Karasiem, z którym ma syna Milana.
- Agnieszka Włodarczyk szczerze opowiedziała o relacji z teściową, nazywając ją „drugą mamą”.
- Aktorka podkreśliła, jak ważne są dobre stosunki rodzinne i jak bardzo je docenia.
Agnieszka Włodarczyk prywatnie
Agnieszka Włodarczyk od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Karierę zaczynała jako nastolatka w teatrze Studio Buffo, a później zachwycała widzów w takich produkcjach jak „Sara”, „Plebania”, „13 posterunek” czy „Pierwsza miłość”. Włodarczyk dała się poznać również jako utalentowana wokalistka, wydając dwie płyty i wygrywając pierwszą edycję programu „Jak oni śpiewają”.
Czytaj także: Agnieszka Włodarczyk na nagraniu sprzed 30 lat. „Jedna z najpiękniejszych Polek wszech czasów”
Kilka lat temu aktorka skupiła się na życiu prywatnym, wyciszając karierę medialną. Od 2020 roku jest w związku z młodszym o 9 lat triathlonistą Robertem Karasiem. Para doczekała się syna Milana, a w 2023 roku powiedzieli sobie „tak” podczas kameralnej uroczystości w Dubaju, wcześniej zawierając formalny ślub w Polsce.
Agnieszka Włodarczyk tego nie ukrywa. Aktorka szczerze o relacji z teściową
Agnieszka Włodarczyk jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się swoim codziennym życiem. Ostatnio opublikowała rodzinne zdjęcia, na których widać ją w towarzystwie męża, syna i teściowej. Aktorka zdecydowała się na wyjątkowo szczere wyznanie dotyczące relacji z Beatą Karaś.
Jaka to ulga, jak ma się dobre relacje z mamą męża. Nie lubię mówić z „teściową”, raczej drugą Mamą
– napisała Włodarczyk na swoim profilu na Instagramie.
Słowa Włodarczyk na temat relacji z mamą męża spotkały się żywą reakcją internautów. Wiele osób doceniło otwartość i szczerość aktorki. „Aguś gratuluję relacji, a wiesz u mnie jest tak samo. Moja teściowa to nie teściowa to moja druga Matula i kocham je obie bardzo. Podobnie z moja synową to nie moja synową to moja córcia i razem z synusiem kocham moich młodych nad życie”, „Super mieć dobre relacje z teściową. Ja też moja bardzo lubię” - czytamy pod rodzinnym kadrem. Znalazły się również użytkowniczki sieci, które nigdy nie nazwałyby teściowej „mamą”:
„Dla mnie to teściowa i Mama mojego męża. Mamę mam tylko jedną i nikt jej nigdy nie zastąpi”,
„Mama męża to mama męża... mamę się ma jedną... ”.
Czytaj także: Włodarczyk poinformowała ws. kolejnego dziecka. Oficjalnie ogłosiła takie wieści

