Mateusz Pawłowski wybuchł podczas wywiadu. Posypały się wulgaryzmy

Mateusz Pawłowski ponownie wciela się w rolę Kacpra w „Rodzince.pl”. Ostatnio gościł w programie „Niepewne sytuacje”, gdzie prowadzący zwracali się do niego serialowym imieniem. W pewnym momencie aktor nie wytrzymał.
Mateusz Pawłowski wybuchł podczas wywiadu. Posypały się wulgaryzmy, fot. AKPA

Mateusz Pawłowski wybuchł podczas wywiadu

Mateusz Pawłowski nie unika pytań o swoją rolę i z dystansem podchodzi do medialnego zamieszania wokół postaci Kacperka. Przypomnijmy, że widzowie niezbyt pochlebnie oceniają przedstawienie najmłodszego syna Boskich. Ostatnio aktor pojawił się w programie „Niepewne sytuacje”, gdzie prowadzący Michał Kempa i Wojciech Fiedorczuk żartobliwie nawiązywali do jego dziecięcego wizerunku. Mimo satyrycznego charakteru rozmowy, Pawłowski stanowczo podkreślał, że jest już dorosłym mężczyzną i nie chce być traktowany jak dziecko. Jednak kiedy prowadzący po raz kolejny nazwał go „Kacperkiem”, ten nie wytrzymał:

Tyle razy ci powtarzałem, że nie jestem dzieckiem. Nie serio, nie jestem dzieckiem. Nie jestem k***a dzieckiem. Nie jestem. Mam 21 lat, chodzę na studia, pracuję.

- Nie mam swojej skarbonki, czy pieniędzy z komunii, bo komunię miałem w trzeciej klasie podstawówki. Jestem normalnym facetem. Myślałem, że sobie normalnie pogadamy – mówił wyraźnie rozbawiony, ale i lekko zirytowany aktor.

To wzbudziło zakłopotanie u niektórych widzów. Trzeba jednak wiedzieć, że program „Niepewne sytuacje” jest satyrą i takie sytuacje to nie faktyczne spięcia, a raczej sarkastyczne przepychanki.

Nowy Kacper w „Rodzince.pl”

Mateusz Pawłowski rozpoczął swoją przygodę z „Rodzinką.pl” jako siedmiolatek. Przez lata dorastał na oczach milionów Polaków, a jego postać – uroczy, najmłodszy z braci Boskich – zyskała ogromną sympatię. Po powrocie serialu na antenę widzowie nie kryli zaskoczenia zmianą w wyglądzie i zachowaniu aktora.

Najwięcej emocji wzbudził sposób, w jaki twórcy przedstawili dorosłego Kacpra. Zamiast pogodnego chłopca, widzowie zobaczyli introwertycznego nastolatka, który większość czasu spędza przed komputerem. Taka kreacja nie przypadła do gustu części fanów, którzy otwarcie wyrażali swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Twórcy serialu odpowiadają na krytykę

Głos w sprawie kontrowersji wokół postaci Kacpra zabrał reżyser „Rodzinki.pl”, Patryk Yoka. W rozmowie z „Faktem” zapewnił, że rozumie obawy widzów, ale prosi o cierpliwość:

Podejrzewam, że Kacperek będzie tym jednym z najbardziej lubianych, bo ta postać jest świetna. Oczywiście, na razie wydaje się ona szokująca, bo Kacperek jest introwertykiem, jest dziwny, jest wręcz nerdem. Ale im bardziej będziemy go poznawać w pewnych sytuacjach, tym bardziej go docenimy.

Dodaje również, że być może to właśnie Kacper okaże się najbardziej „normalny” z całej rodziny Boskich.

Czytaj dalej: