Katarzyna Zillmann nie ukrywa swojej orientacji
O relacji Katarzyny Zillmann i Julii Walczak głośno zrobiło się już podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2021 roku. To właśnie wtedy, tuż po zdobyciu srebrnego medalu w wioślarstwie, Zillmann w rozmowie z dziennikarzami pozdrowiła swoją dziewczynę – Julię. Później w wywiadach mówiła, że wcale nie zrobiła tego po raz pierwszy, jednak wcześniej media nie emitowały tego w swoich materiałach.
Katarzyna Zillmann to kolejna osoba w świecie sportu, która odważnie mówi o swojej orientacji. Angażowała się w rozmaite akcje, m.in. „Sport przeciw homofobii”. Sportowczyni bierze udział w trwającej właśnie edycji „Tańca z gwiazdami”. Razem z Janją Lesar tworzy pierwszą w historii polskiego formatu żeńską parę. Na ten moment w klasyfikacji punktowej jury zajmują pierwsze miejsce – w każdym odcinku zbierały ogrom pochwał.
„Szczęśliwego dnia lesbijek”
Katarzyna Zillman i Julia Walczak nie ukrywają swojej relacji. W mediach społecznościowych pojawiła się seria zdjęć, na których kobiety okazują sobie czułość, trzymając się za ręce, obejmując i wymieniając pocałunki. Podpis pod postem nawiązywał do przypadającego 8 października międzynarodowego dnia lesbijek. Na komentarze nie trzeba było długo czekać:
Najlepszości dziewczyny;
Moc serdeczności dla was;
Najważniejsze kochać drugą osobę.
Warto przypomnieć, że Katarzyna Zillmann to kolejna osoba w polskim sporcie, która dokonała coming outu. Wcześniej zrobili to m.in. skoczek narciarski Andrzej Stękała, strzelczyni Aleksandra Jarmolińska czy siatkarka Katarzyna Skorupa.