Olga Kalicka urodziła
Olga Kalicka urodziła! Aktorka znana m.in. z serialu „Rodzinka.pl” i jej partner kilka dni temu powitali córkę. Gwiazda ujawniła imię wybrane dla pociechy – do rodziny Olgi Kalickiej dołączyła Aniela. Tym samym syn 31-latki z poprzedniego związku – Aleksy – został starszym bratem.
Radosna nowina o narodzinach kolejnej pociechy pojawiła się na Instagramie Olgi kilka dni temu. Szczęśliwa mama pisała wówczas:
Już jest… nasz mały wielki CUD. Witamy Cię Anielko na tym świecie. Niech Ci tu będzie dobrze.
Teraz Kalicka opowiedziała nieco więcej na temat samego porodu. Przy okazji podziękowała wszystkim osobom zaangażowanym w ten proces. Opublikowała także nowe, rodzinne fotografie.
Olga Kalicka na Instagramie
Olga Kalicka zamieściła na Instagramie galerię zdjęć powstałych chwilę po porodzie. Na ujęciach widać również partnera aktorki.
W opisie mama Anielki przyznała, że wcześniejsze przygotowanie do porodu okazało się bardzo pomocne. Przesłała także podziękowania specjalistom za pomoc oraz opiekę:
Dziś kilka słów o tym, jak przyjście na świat małej istoty może być magiczne. Nigdy nie sądziłam, że uda mi się odczarować poród i pamięć ogromnego bólu i walki, którą już znałam. UDAŁO SIĘ! (…) Trudno mi tu będzie opisać cały ten proces, ale powiem Wam jedno: warto było „zrobić doktorat” z bycia w ciąży. Warto było całą ciążę być pod opieką fizjoterapeutów (…), warto było ćwiczyć i przygotowywać się do porodu (…), bo gdy wybiła „godzina zero”, zamiast panikować i zwijać się z bólu, ja robiłam ćwiczenia, oddychałam, wydając dźwięki buczenia - byłam w ruchu. Poród to ruch (…).
W dalszych słowach Kalicka, zwracając się do kobiet będących w ciąży, opowiedziała o fotografii wykonanej dosłownie kilka godzin po porodzie:
(…) Więc jeśli teraz jesteś w ciąży i to czytasz, to chociaż Ci się bardzo nie chce, to wskakuj na matę, bo warto!!! I jeśli myślisz, że „jakoś dasz radę, bo wszystkie jakoś dają”, to ja Ci mówię, że zamiast „jakoś” da się PIĘKNIE!! (ostatnie zdjęcie jest zrobione 3h po porodzie - aż sama nie mogę uwierzyć!).
Na zakończenie gwiazda „Rodzinki.pl” wspomniała o partnerze, który mocno ją wspierał:
(…) Na koniec podziękowania dla mojego Ukochanego, który był przy mnie, wspierał, ogarniał, był przytomny i opanowany, bym ja mogła odlecieć w tę piękną podróż z naszą córką.
Pod postem Olgi Kalickiej niezmiennie pojawiają się gratulacje z okazji powiększenia rodziny, do których my także się przyłączamy!