Justin Bieber zaskakuje nowym albumem „Swag”. Powrót po czterech latach przerwy
Nowy album Justina Biebera zatytułowany „Swag” trafił do serwisów streamingowych w piątek, 11 lipca. Informacje o wydawnictwie pojawiły się zaledwie kilkanaście godzin wcześniej - początkowo jako tajemnicze billboardy z napisem „Swag” w Reykjaviku, Los Angeles i Nowym Jorku, a następnie poprzez posty artysty w mediach społecznościowych. Premiera była zupełnym zaskoczeniem dla fanów, którzy nie spodziewali się nowej muzyki po czteroletniej ciszy.
Nowy krążek Justina Biebera jest już dostępny na wszystkich głównych platformach streamingowych, takich jak Spotify i Apple Music. To siódmy album studyjny w karierze kanadyjskiego wokalisty i pierwszy od czasu premiery „Justice” w 2021 roku. W międzyczasie Bieber został ojcem, co - jak przyznał - miało duży wpływ na kształt nowej płyty.
Justin Bieber z nową płytą. W utworach opowiada o ojcostwie i małżeństwie
Album „Swag” zawiera 21 utworów. Gościnnie na płycie pojawili się m.in. Gunna, Sexyy Red, Cash Cobain, Lil B, Eddie Benjamin i Dijon. Za produkcję odpowiadają m.in. Daniel Caesar, Mk.gee i Knox Fortune.
Jak podkreślają zagraniczne media, album jest „mroczniejszy, bardziej surowy i głębszy” niż poprzednie wydawnictwa Kanadyjczyka. „Swag” łączy elementy R&B, trapu i popu, a sam artysta aktywnie uczestniczył w procesie produkcji. W tekstach Justin otwarcie odnosi się do codziennych wyzwań i swojego życia prywatnego – jego relacji z żoną Hailey oraz ich 10-miesięcznym synem, Jackiem Bluesem. W piosenkach słychać refleksję nad ojcostwem, małżeństwem, sławą i presją otoczenia.
Utwór „Standing on business” wykorzystuje fragment viralowego wideo, na którym piosenkarz konfrontuje się z paparazzi, mówiąc: „Jestem tatą. Jestem mężem. Nie rozumiesz tego. Zajmuję się biznesem”. Hasło „standing on business” towarzyszy nowej erze artysty, który, pragnie podkreślić swoje nowe priorytety jako męża oraz ojca i, jak wskazują recenzenci, próbuje na nowo zdefiniować siebie jako twórcę i człowieka.
Rodzina w centrum uwagi - osobisty wymiar albumu
Płycie towarzyszy promocyjna sesja zdjęciowa. Na fotografiach Bieber pozuje z żoną Hailey i ich synem. To wyraźny sygnał, że rodzina odegrała kluczową rolę przy powstawaniu tego projektu. Według źródeł magazynu „People” to właśnie narodziny Jacka Bluesa miały „uformować serce” nowego albumu.
Justin Bieber shared these sweet photos of himself, Hailey, and Jack Blues after confirming his new surprise album, "SWAG," is out tomorrow. : Instagram pic.twitter.com/7QPF0GUWuu
— Page Six (@PageSix) July 10, 2025
Nowy rozdział w karierze Justina Biebera
Choć recenzje „Swag” są mieszane, oddani fani Biebera nie kryją zachwytu jego muzycznym powrotem po czterech latach przerwy. Premiera płyty to także symboliczny początek nowego etapu w jego życiu i karierze. W ostatnich latach artysta zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi – m.in. z zespołem Ramsaya Hunta, który zmusił go do przerwania światowej trasy koncertowej „Justice World Tour” w 2022 roku. Bieber otwarcie mówił także o swoich trudnościach psychicznych, w tym o depresji i lękach, które nasiliły się pod presją nieustannego zainteresowania mediów i paparazzi. W mediach społecznościowych wielokrotnie apelował o poszanowanie prywatności, zwracając uwagę na negatywny wpływ plotek i spekulacji na jego życie rodzinne oraz relacje z żoną Hailey. Wydanie „Swag” to dla Biebera nie tylko powrót do muzyki, ale również próba odzyskania kontroli nad własną narracją i pokazania się światu jako dojrzały artysta, mąż i ojciec, który nie boi się mówić o swoich słabościach i doświadczeniach.
- Chwile grozy na koncercie Beyoncé. Omal nie doszło do tragedii
- Beata Kozidrak powraca na scenę. Krzysztof Cugowski ma jasne stanowisko w tej sprawie
- Córka Beckhamów śpiewa hit Spice Girls. Harper Beckham zostanie piosenkarką jak jej mama?
- Artur Rojek o projekcie z Dawidem Podsiadło. Tak zareagował na propozycję współpracy