Maciej Pela po rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz to obecnie jedna z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Aktorzy potwierdzili krążące doniesienia na temat ich relacji w jednym z pierwszych odcinków 17. edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Wcześniej tancerka oraz aktorka była żoną Macieja Peli. Małżonkowie doczekali się dwóch córek. Pierwsza z nich: Emilia przyszła na świat w 2019 roku, a dwa lata później do rodziny Kaczorowskiej i Peli dołączyła druga dziewczynka: Gabriela.
Pierwsze informacje o kryzysie w związku Agnieszki i Macieja zaczęły pojawiać się nieco ponad rok temu. Niedługo później odtwórczyni roli Bożeny w serialu „Klan” potwierdziła, że jej związek z Maciejem Pelą przechodzi do historii. Jak podają media, formalnie małżeństwo gwiazdy przestało istnieć w listopadzie br. W międzyczasie Agnieszka Kaczorowska rozwijała swoją znajomość z Marcinem Rogacewiczem, który w „Komisarzu Alexie” wciela się w postać Pawła Kozery.
Kaczorowska i Rogacewicz nie znaleźli się w finałowej trójce „TzG”. Po zakończeniu tej przygody zakochani skupili się na tworzeniu spektaklu, w którym ważnym elementem jest taniec. Będąc jeszcze na parkiecie „Tańca z gwiazdami” Agnieszka i Marcin nie kryli się ze swoim uczuciem. Jak na takie ujęcia reagował były partner aktorki? Maciej Pela, goszcząc w podcaście „Galaktyka Plotek”, wspomniał o swoich odczuciach w tym temacie. Okazuje się, że tancerz nie chce szerzej wypowiadać się o Rogacewiczu, ponieważ do tej pory nie poznał dobrze nowego partnera Kaczorowskiej.
Maciej Pela o związku Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza
Maciej Pela został zapytany m.in. o to, czy śledził zakończoną już edycję „Tańca z gwiazdami”, gdzie Agnieszka Kaczorowska występowała w parze z Marcinem Rogacewiczem.
„Co drugą niedzielę mam córki pod opieką, a jak nie mam, no to jestem albo w pracy, albo na siłowni. Mój dzień jest dosyć mocno napięty (…)”. Algorytm podrzuca roleczki, nie roleczki. (...) No i okej, no i podrzuca. Czasami się coś wyświetli, jak scrolluję, a czasem nie. Wyświetla się i idę dalej” – wyznał.
W innym miejscu tato Emilii i Gabrieli dodał, że trzyma kciuki za byłą partnerkę i jej „drugą połowę”:
(…) To jest ich życie, ich związek i trzymam kciuki. To jest ich sprawa, niech jakby robią tak, jak chcą. (...) Po prostu, no niech sobie żyją.
Maciej Pela wyznał, iż – na tę chwilę – nie rozmawia z córkami o nowym parterze Kaczorowskiej, ponieważ nie miał jeszcze okazji poznać dobrze Marcina Rogacewicza:
Nie (rozmawiam – przyp.red.), ponieważ nie znam tego człowieka, więc nie daję sobie prawa do rozmawiania na temat ludzi, których nie znam.
Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?

