Agnieszka Fitkau-Perepeczko o Simonie w „M jak miłość”
W tym roku „M jak miłość” świętuje swoje 25-lecie. Z tej okazji twórcy przygotowali dla widzów specjalny, jubileuszowy odcinek. „Pojawił się” w nim m.in. Lucjan Mostowiak. Wykorzystano do tego sztuczną inteligencję, która nie tylko wygenerowała wypowiedź seniora rodu, ale też stworzyła scenę ukazującą Barbarę i Lucjana (Teresa Lipowska i Witold Pyrkosz) w młodości.
Okazuje się, że to nie koniec niespodzianek. Jak donosi Plejada, w Grabinie znów pojawi się Simona! Wcielająca się w tę rolę Agnieszka Fitkau-Perepeczko wyjawiła to w rozmowie opublikowanej na wspomnianym portalu.
Powrót do „M jak miłość”
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wcielała się w rolę Simony: mamy Stefana (Stefen Müller) w latach: 2003-2007. Charyzmatyczna postać zyskała ogromną sympatię widzów, którzy z wielkim smutkiem przyjęli wieść o zmianach w obsadzie „Emki”. Sama aktorka sygnalizowała, że nie była to jej decyzja. Dlaczego – jej zdaniem – produkcja zakończyła z nią współpracę na tamtym etapie?
„(…) Dlatego, że moja postać stała się ulubioną. Oczywiście były tam kreacje głównych bohaterów, nikt im nie odejmuje. Tylko oni mieli tzw. życie powszednie, a nagle weszło babsko, które miało fantastycznie napisaną rolę przez Alinę Puchałę (…). Ona powiedziała: ‘Ja nie chcę teściowej, z której wszyscy się śmieją, albo nie lubią. Ja chcę teściową, która jest zabawna, jest seksi, którą uwielbiają młodzi i staruszkowie’” – wyznała w podcaście RMF FM: „Plot twist”.
Teraz wszystkie znaki i na niebie i ziemi wskazują na to, że gwiazda znów pojawi się na planie! Z wywiadu opublikowanego na Plejadzie wynika, iż Simona odwiedzi Barbarę. Odcinek z udziałem 83-letniej aktorki ma zostać wyemitowany w lutym przyszłego roku.
Emocje sięgają zenitu. Zawsze najlepsze są momenty niespodziewane, gdy człowiek nie ma pojęcia, że coś takiego się wydarzy. Kiedy zadzwonił telefon z produkcji, myślałam, że to żart, ale nie, to prawda. Na razie to jeden odcinek, ale dla mnie to już jest szalenie satysfakcjonujące i budujące. Nie bez znaczenia jest to, że mogę w końcu pracować w moim ukochanym kraju. Trudno w ogóle wyrazić słowami, co czuję w tej sytuacji.
„M jak miłość”. Simona i Barbara w nowych odcinkach serialu
We wspomnianej rozmowie Agnieszka Fitkau-Perepeczko przyznała, że – mimo upływu lat – wciąż docierają do niej głosy od fanów „M jak miłość” tęskniących za Simoną:
„(…) Pamięć o niej od lat jest podtrzymywana przez widzów. Za każdym razem, gdy robię live na TikToku, ktoś pyta o to, kiedy wróci Simona. Jest nawet fanpage: ‘Chcemy powrotu Simony’, który został założony przez fanów. Traktowałam to jako wyraz sympatii, ale żartowałam, że skoro już ze mnie zrezygnowano, to nie po to, żebym wracała. Ku mojemu zaskoczeniu stało się inaczej.”
Z czym będzie wiązać się wizyta Simony w Grabinie? Kobieta odwiedzi m.in. Barbarę, z którą przed laty mocno się przyjaźniła.
„Znowu spotkam się z Teresą Lipowską. Simona będzie chciała wykorzystać słabość Basi do niej, żeby dostać ‘pozwolenie’ na randkę. Przybycie Simony urozmaica codzienność Barbary. Tak zawsze było, nasze sceny były pełne humoru. Między tymi bohaterkami nie ma żadnej rywalizacji, nienawiści. Simona namiesza, ale nie zrobi nikomu krzywdy. Ta rola sprawia mi przyjemność i chciałabym znowu wywołać uśmiech na twarzach widzów” – dodała Fitkau-Perepeczko.
Czekacie na powrót Simony?


