Skradł serca fanów „Stranger Things”. Joseph Quinn jako Eddie Munson pojawi się w nowym sezonie?

Fani „Stranger Things” pokochali tę postać. Czy Eddie Munson pojawi się w finałowym sezonie? Wielu widzów zastanawiało się, czy zobaczą jeszcze tego bohatera. Już wszystko jasne.
Skradł serca fanów „Stranger Things”, Eddie Munson pojawi się w nowym sezonie?, fot. Invision/Invision/East News

Finał „Stranger Things”: kiedy nowe odcinki?

Wielkimi krokami zbliża się finał „Stranger Things”. Pierwsza część piątego sezonu, obejmująca cztery odcinki, zadebiutuje już 27 listopada. Kolejne trzy odcinki pojawią się 26 grudnia, a wielki finał – ósmy odcinek – trafi na platformę 1 stycznia 2026 roku.

Co w nowym sezonie „Stranger Things”?

Jest jesień 1987 roku. Hawkins pogrąża się w chaosie – otwierające się portale do innego wymiaru sprawiają, że mieszkańcy żyją w nieustannym strachu. Bohaterowie mają jeden cel: odnaleźć i pokonać Vecnę. Jednak ich wróg zniknął bez śladu, a jego zamiary pozostają tajemnicą. Sytuację dodatkowo komplikuje kwarantanna i obecność wojska, które odcięło miasteczko od świata. Na dodatek rząd nie ustaje w poszukiwaniach Jedenastki, zmuszając ją do ukrywania się.

Eddie Munson pojawi się w finale „Stranger Things”? Już wszystko jasne

W ostatnim sezonie serce widzów skradł jeden bohater – Eddie Munson. W postać wciela się Joseph Quinn, który w ostatnim czasie zagrał m.in. w filmach „Gladiator II” czy „Fantastyczna 4: Pierwsze kroki”.

Fani długo zastanawiali się, czy Eddie Munson pojawi się w finałowym sezonie „Stranger Things”. Wiele osób na to liczyło, jednak Matt Duffer, jeden z twórców serialu, postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości w rozmowie dla magazynu Empire. Już wszystko jasne.

„Uwielbiam to, jak Joe Quinn drażni się z ludźmi. Ale nie, jest martwy. Zresztą Joe jest teraz tak bardzo zajęty, że dla każdego powinno być oczywistym to, że nie wróci. Nakręcił jakieś pięć filmów. Kiedy niby miał mieć czas, żeby wrócić na plan Stranger Things” – przyznał szczerze.


 

Czytaj dalej: