Maja Bohosiewicz rezygnuje z „Tańca z gwiazdami”
Maja Bohosiewicz rezygnuje z „Tańca z gwiazdami”. Uczestniczka, która jeszcze do niedawna u bukmacherów uchodziła za faworytkę do zwycięstwa, o swojej decyzji poinformowała w czwartek wieczorem, na kilka dni przed kolejnym odcinkiem programu. „Kochani, strasznie mi przykro” – zwróciła się do widzów, potwierdzając:
Z powodu kontuzji muszę zakończyć moją przygodę z „Tańcem z gwiazdami”.
„Ponad tydzień temu doznałam urazu żeber i pomimo bólu trenowałam dalej, bo naprawdę taniec i ta przygoda dawała mi tak ogromną radość, satysfakcję. Bardzo chciałam zatańczyć ten odcinek rodzinny (…), nawet jeśli ciało już wysyłało inne sygnały, że nie powinnam. A w poniedziałek, gdy ten ból stał się nie do zniesienia, poszłam na kolejne badania i USG potwierdziło złamanie żeber i uraz okostnej. Muszę się zatrzymać” – przekazała.
Jednocześnie influencerka zwróciła się z podziękowaniami do całej produkcji oraz swojego tanecznego partnera – Alberta Kosińskiego. „Chciałam bardzo podziękować przede wszystkim mojemu partnerowi za cały ten wspólny czas. Za to, że zawsze byłeś obok gotowy do pomocy, cierpliwy i czuły” – podkreśliła.
Lanberry i Musiałkowski wrócą do „Tańca z gwiazdami”?
O tym, że Bohosiewicz może zrezygnować z udziału w tanecznym show Polsatu, donosił wcześniej Pudelek. „Produkcja zastanawia się, co zrobić w takiej sytuacji: czy przywrócić Lanberry, która jako ostatnia pożegnała się z programem, czy pozostawić grono uczestników uszczuplone o jedną parę” – pisał plotkarski portal jeszcze w czwartek rano.
Co ciekawe, niewiele wcześniej Piotr Musiałkowski, który partnerował wyeliminowanej ostatnio piosenkarce, zamieścił na Instagramie intrygujące nagranie. Opatrzył je podpisem: „Pov: jak tu wrócić do „TzG”? Może mógłbym zaśpiewać opening. Co myślicie o tym pomyśle? Trenuję pozostałe talenty, może pozwolą mi w tej edycji zaśpiewać, skoro już nie mogę zatańczyć”.