Tłuszcze w diecie – jakie są najzdrowsze?
Tłuszcze to nieodłączny element zdrowej diety, ale kluczowe jest nie tylko ich pochodzenie, lecz także sposób użycia. Specjaliści zalecają, by tłuszcze spożywać głównie w postaci surowej – np. jako dodatek do sałatek lub pieczywa. W tej formie zachowują najwięcej wartości odżywczych i korzystnych kwasów tłuszczowych.
Smażenie, zwłaszcza w wysokich temperaturach, prowadzi do powstawania szkodliwych związków, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie. Dlatego warto ograniczać tę metodę obróbki, a jeśli się na nią decydujemy – wybierać tłuszcze odporne na działanie ciepła. Zamiast smażenia, warto postawić na gotowanie na parze, pieczenie czy duszenie, by ograniczyć ilość tłuszczu i zachować więcej wartościowych składników w potrawach.
Czytaj także: Oto najgorszy olej na świecie. Wielu Polaków je go codziennie i nawet o tym nie wie
Który tłuszcz jest zdrowszy – olej roślinny czy smalec?
Smalec wieprzowy to tradycyjny tłuszcz zwierzęcy, obecny w polskiej kuchni od pokoleń. Zawiera zarówno tłuszcze nasycone, jak i jednonienasycone oraz wielonienasycone, a także witaminę A, witaminy z grupy B i kwas oleinowy, który może pomagać w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu. Smalec jest też mniej przetworzony niż większość olejów roślinnych, co dla wielu osób jest dużą zaletą.
Oleje roślinne, takie jak sojowy czy rzepakowy, wyróżniają się wyższą zawartością tłuszczów nienasyconych, które korzystnie wpływają na układ krążenia. Ich atutem jest też wyższy punkt dymienia, co czyni je lepszym wyborem do obróbki termicznej. Warto jednak pamiętać, że wiele olejów to produkty wysoko przetworzone, a spożywane w nadmiarze mogą przyczyniać się do rozwoju chorób cywilizacyjnych.
Jeśli patrzeć na kalorie, smalec wypada korzystniej – łyżka to ok. 74 kcal, podczas gdy porcja oleju to nawet 130 kcal. Ostateczny wybór zależy jednak nie tylko od wartości energetycznej, ale także od sposobu przygotowania potrawy i własnych preferencji.
Jaki tłuszcz jest lepszy do smażenia?
Kluczowym kryterium przy wyborze tłuszczu do smażenia jest tzw. punkt dymienia, czyli temperatura, w której tłuszcz zaczyna się rozkładać i wydzielać niezdrowe substancje. Oleje roślinne, takie jak rzepakowy czy słonecznikowy, mają wyższy punkt dymienia (nawet powyżej 200°C), dlatego są polecane do smażenia na głębokim tłuszczu oraz w wysokich temperaturach.
Smalec sprawdzi się doskonale do podsmażania, smażenia na małym lub średnim ogniu, a także do tradycyjnych, domowych potraw. Jego punkt dymienia jest nieco niższy (ok. 180°C), więc nie nadaje się do bardzo intensywnego smażenia, ale za to nadaje potrawom charakterystyczny smak.
Niezależnie od wyboru, warto pamiętać o umiarze. Smażenie najlepiej ograniczyć, a jeśli chcemy przygotować naprawdę lekkie dania, alternatywą mogą być nowoczesne urządzenia typu airfryer, które pozwalają uzyskać chrupiące potrawy bez dodatku tłuszczu.
Czytaj także: Który tłuszcz najlepszy do smażenia? Dietetyczka mówi wprost