Paulina Krupińska-Karpiel zwyzywana na drodze. Co się stało?
Paulina Krupińska-Karpiel, znana widzom z programu „Dzień dobry TVN”, opowiedziała w mediach społecznościowych o przykrym incydencie, którego doświadczyła na jednej z warszawskich ulic. Gwiazda, która na co dzień cieszy się dużą sympatią odbiorców, tym razem zetknęła się z – jak sama określiła – „ludzką nieżyczliwością”. Wszystko wydarzyło się podczas jazdy po odcinku drogi, gdzie z powodu remontu obowiązuje ruch wahadłowy.
Na tej drodze jest robiona kanalizacja, więc część drogi jest wyłączona z ruchu. Jest tylko jeden pas. Tam są wertepy i dziury, trzeba jechać bardzo ostrożnie, żeby auta nie uszkodzić. (...) Niestety, jest ona ustawiona źle, bo nigdy auta, które startują na zielonym świetle, nie wyrabiają się, żeby ten odcinek drogi przejechać w czasie
– opisała ukochana Karpiela-Bułecki. Jak przyznała, starała się zachować kulturę jazdy i przepuściła wiele aut. Jednak gdy zabrakło jej dosłownie 20 metrów do końca zwężenia, sytuacja szybko się zaogniła:
Po drugiej stronie zapaliło się również zielone światło, ale już te osoby nie postanowiły poczekać i wyjechały naprzeciw mnie. Zaczęły trąbić!
– wspomina Krupińska. Jednak najbardziej dotknęła ją reakcja jednej z osób kierujących:
Pewna kobieta zaczęła się pukać w głowę, mówi: ty, idiotko, gdzie jedziesz? Ja kulturalnie odsuwam szybę i mówię: proszę pani, wystarczy być tylko miłym, ja przepuściłam wszystkie auta, które zjechały, żeby wystartować. To dlaczego wy nie możecie poczekać?
Czytaj także: Karpiel-Bułecka poinformował w sprawie dziecka. Krupińska pokazała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem!
Szczere wyznanie gwiazdy „Dzień dobry TVN”: „wszyscy skończymy w tym samym miejscu”
Paulina Krupińska-Karpiel nie kryła rozczarowania zachowaniem spotkanych na drodze osób. Na Stories podsumowała całą sytuację gorzką refleksją:
Załamuje mnie to, że jesteśmy dla siebie tak nieżyczliwi. No, naprawdę, wystarczyłoby być tylko człowiekiem.
„Gdzie my się wszyscy spieszymy? Wszyscy skończymy w tym samym miejscu. Czas ucieka, wieczność czeka. Gdzie wy się tak spieszycie?” - zwróciła się do internautów.