Drugi odcinek „Tańca z gwiazdami”. Kto odpadł?
Drugi odcinek jubileuszowej edycji „Tańca z gwiazdami” dostarczył widzom wielu emocji. Na parkiecie pojawiły się pierwsze „10”, publiczność nagrodziła Beatę Tyszkiewicz owacją na stojąco, a na koniec wieczoru poznaliśmy pierwszego uczestnika, który musiał pożegnać się z programem. Decyzją widzów z rywalizacji odpadła Ewa Minge, co też wcześniej przewidzieli bukmacherzy.
Ewa Minge żegna się z programem. Projektantka uderza w Rafała Maseraka
Projektantka nie kryła wzruszenia, dziękując zarówno publiczności, jak i ekipie programu.
Chciałam wam wszystkim podziękować przed telewizorami i tutaj w studio za ten aplauz. Ja chcę tylko państwu powiedzieć, że to była wspaniała przygoda i z tej przygody wyniosłam cudownych ludzi – mówiła tuż po ogłoszeniu werdyktu.
Jednak to nie podziękowania, a uszczypliwy komentarz pod adresem Rafała Maseraka wywołał największe poruszenie. Projektantka odniosła się do sytuacji z końcówki odcinka, kiedy to tancerz wykonał figurę, którą wcześniej zatańczyła ona sama.
Cieszę się, że to ja odpadłam, bo trudno by było mi wskazać kogokolwiek z naszej jedenastki, kogo chciałabym poświęcić w tym odcinku. Dziękuję ci, Rafał Maserak, za to, że ośmieszyłeś nas na koniec, robiąc figurę, którą zrobiłam. Myślę, że to jest klasa sama w sobie – powiedziała Minge.
Realizatorzy natychmiast pokazali reakcję Rafała Maseraka, który z niedowierzaniem przyjął słowa uczestniczki. Mimo kontrowersji, projektantka podkreśliła, że udział w programie był dla niej wyjątkowym doświadczeniem. „Naprawdę, drodzy państwo, to była przepiękna, przepiękna przygoda, która w naszym przypadku z Michałem będzie trwała. (…) Jeszcze raz wszystkim dziękuję. Trzymam kciuki za pozostałą dziesiątkę” – zakończyła.
Jak potoczą się dalsze losy uczestników „Tańca z gwiazdami”? Czy emocje po słowach Ewy Minge opadną? Jedno jest pewne – tej edycji nie brakuje niespodzianek!