Barbara Kurdej-Szatan żegna kolegę z planu. Piotr Nowakowski zmarł nagle

Barbara Kurdej-Szatan dodała łamiący serce wpis. Aktorka pożegnała kolegę z planu. Piotr Nowakowski zmarł nagle. „Wciąż nie dociera do mnie, że go już z nami nie ma” – napisała.
Barbara Kurdej-Szatan żegna zmarłego aktora, fot. Podlewski, @kurdejszatan/Instagram

Serial „Zaraz wracam”

Od 2 września widzowie TVP1 mogą oglądać nową propozycję stacji. W serialu „Zaraz wracam” główną rolę gra Barbara Kurdej-Szatan. To obyczajowa historia z elementami komedii i romansu. Akcja rozgrywa się w Urzędzie Gminy fikcyjnej miejscowości Polskie Pole. Urzędnicy i mieszkańcy, bohaterowie produkcji, muszą nie tylko mierzyć się z problemami lokalnej społeczności, ale i własnymi rozterkami, również tymi miłosnymi.

Piotr Nowakowski nie żyje. Barbara Kurdej-Szatan żegna kolegę z planu

U boku Barbary Kurdej-Szatan występują m.in. Violetta Arlak, Katarzyna Zielińska, Marcin Kwaśny, Sylwia Juszczak-Krawczyk czy Mariusz Kilijan. W serialu „Zaraz wracam” pojawiła się także postać Marka Bilskiego – pisarza, którym zafascynowana jest bohaterka Ewa.

W Marka Bilskiego wcielił się Piotr Nowakowski. Aktor zmarł 2 września w wieku 50 lat. Pozostawił swoją żonę Magdę oraz dwójkę dzieci – Janka i Idę. Teraz Barbara Kurdej-Szatan w łamiącym serce wpisie pożegnała kolegę z planu.

Barbara Kurdej-Szatan opublikowała serię zdjęć i filmików z planu „Zaraz wracam”, na których można zobaczyć zmarłego Piotra Nowakowskiego. „To był zaszczyt i ogromna radość móc poznać Cię w tym życiu… Dziękuję Ci za wszystko” – rozpoczęła wpis.

„Nie znaliśmy się wcześniej, poznaliśmy się na tym planie, ale od razu był mnóstwo tematów do rozmów. Bardzo się polubiliśmy. Zresztą wszyscy bardzo Piotra lubili, bo był po prostu świetnym, otwartym do ludzi człowiekiem. Oglądam te zdjęcia i nagrania i wciąż nie dociera do mnie, że Go już z nami nie ma. Piotr odszedł dwa tygodnie temu. Nagle” – napisała Barbara Kurdej-Szatan.

Wzruszające słowa Barbary Kurdej-Szatan

Piotr Nowakowski oprócz grania w produkcjach, był także trenerem aikido oraz kaskaderem – zarówno w telewizji, jak i w teatrze. Aktorka przyznała, że mężczyzna „zawsze z ogromną miłością i pasją opowiadał i o swoim zawodzie i o swoich bliskich. Cały szczęśliwy pokazywał zdjęcia i chwalił się swym pięknym światem”.

„Ten serial był dla niego nową przygodą, śmiał się, że jeśli będzie grał niedobrego dla Ewy, to Panie w warzywniaku nie sprzedadzą mu warzywek.. :) robiliśmy zdjęcia, żeby wrzucać później i móc promować serial…. Piotrek nie zdążył zobaczyć siebie na ekranie. Chociaż… pewnie ogląda gdzieś z góry…” – czytamy.

Drodzy.. gdy będziecie oglądać, pomyślcie o Nim ciepło.

Czytaj dalej: