TVN przerwał transmisję festiwalu w Sopocie po informacji o śmierci Stanisława Soyki
Informacja o śmierci Stanisława Soyki, wybitnego polskiego wokalisty, kompozytora i instrumentalisty, dotarła do organizatorów i mediów w trakcie finałowego dnia Top of the Top Sopot Festivalu. Artysta miał tego samego wieczoru wystąpić w Operze Leśnej. Gdy wiadomość została potwierdzona, TVN podjął decyzję o zakończeniu transmisji, po czym wydał oświadczenie:
21 sierpnia podczas koncertu „Orkiestra Mistrzom” dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia.
Koncert jednak nie został odwołany – publiczność w Sopocie mogła oglądać dalsze występy, a ostatnia część wieczoru, hip-hopowa odsłona festiwalu, odbyła się zgodnie z planem, ale już poza anteną TVN.
Czytaj więcej: TVN przerwał transmisję festiwalu w Sopocie
Hołd dla Stanisława Soyki w Sopocie. Publiczność pożegnała artystę owacjami na stojąco
Choć transmisja została przerwana na głównym kanale, TVN wrócił na antenę w kanale TVN24, gdzie widzowie mogli zobaczyć wyjątkowy moment – wspólny hołd artystów dla zmarłego. Na scenie zabrzmiała jedna z najważniejszych piosenek w dorobku Soyki – „Tolerancja”.
Po wzruszającym wykonaniu artyści zeszli ze sceny, pozostawiając symbolicznie fortepian i puste miejsce. Publiczność w Operze Leśnej uhonorowała Stanisława Soykę kilkuminutowymi owacjami na stojąco.
Czytaj więcej:
TVN reaguje na krytykę. Stacja wyjaśnia decyzję o przerwaniu transmisji
Decyzja TVN o przerwaniu transmisji wzbudziła ogromne emocje. Widzowie szybko zaczęli komentować sytuację w mediach społecznościowych, gdzie pojawiły się zarówno pytania, jak i słowa oburzenia.
Niektórzy pisali: „Czy to prawda, że koncert wciąż trwał, tylko nie był transmitowany w telewizji?”, „Paranoja, jako widzowie też byśmy chcieli uczestniczyć w tym pożegnaniu, w tym hołdzie i w tej piosence”, „Co za absurdalna decyzja. Żenada”.
Stacja TVN na krytykę odpowiedziała komunikatem, w którym podkreśliła, że decyzja o przerwaniu transmisji była podyktowana szacunkiem dla Stanisława Soyki i została podjęta świadomie, w porozumieniu z bliskimi zmarłego.
W tych tragicznych okolicznościach działamy z szacunkiem dla artysty i w porozumieniu z jego rodziną. Koncert wyemitujemy w późniejszym terminie. O dacie poinformujemy wkrótce – poinformował TVN.
Kiedy zobaczymy koncert?
TVN zapowiedział, że finałowy koncert zostanie wyemitowany w późniejszym terminie. O dokładnej dacie stacja poinformuje widzów wkrótce.
- TVN przerwał transmisję festiwalu w Sopocie
- Stanisław Soyka nie żyje. Wybitny muzyk miał 66 lat
- W Sopocie poinformowano o śmierci Stanisława Soyki. Poruszający hołd artystów
- Stanisław Soyka miał wystąpić w Sopocie. Wcześniej nagrał dla publiczności film
- Zmarł w wieku 66 lat. Na co chorował Stanisław Soyka?