Najzdrowsze sery
Sery są uwielbiane przez wielu. Najbardziej ceniona jest ich wszechstronność – są produkowane w wielu miejscach na świecie, a konkretne rodzaje różnią się od siebie wyglądem i walorami zapachowo-smakowymi. Każdy znajdzie coś dla siebie: od serów słonych (jak chociażby polski oscypek) przez gorzkawe, kremowe, aż po słodkie (m.in. norweski brunost). Oczywiście w ich składzie znajdziemy różną ilość dobrych dla organizmu składników, ale też takich, których powinniśmy unikać.
A więc które sery są najzdrowsze? Z punktu widzenia dietetyki odpowiedź nie jest taka prosta. Wszystko zależy od zapotrzebowania organizmu. Magazyn Health.com wyróżnił jednak kilka konkretnych typów serów:
- Ser feta – popularny grecki ser z charakterystycznym, słonym posmakiem. W składzie znajdziemy dużo wapnia i witaminy B12, choć trzeba uważać na zawartość sodu.
- Parmezan – doceniany za wysoką zawartość wapnia, fosforu i witamin z grupy B. Dodatkowo ma niską zawartość laktozy, więc śmiało mogą spożywać go osoby z jego nietolerancją. Z negatywnych stron należy wymienić kaloryczność – parmezan lepiej jeść z umiarem.
- Twaróg – przoduje w wielu rankingach wartości odżywczych serów. Ma dużą zawartość białka i wapnia, a dzięki niskiemu indeksowi glikemicznemu jest polecany osobom dbającym o stabilny poziom cukru we krwi i wspomagającym odchudzanie.
- Ricotta – oprócz dużej zawartości białka i witamin z grupy B, ricotta może poszczycić się niską zawartością soli. Jest też niskokaloryczna i zawiera mniej tłuszczu.
- Ser kozi – bogaty w witaminy i minerały, a do tego dobrze przyswajalny. Spożywany w wersji pasteryzowanej może być bezpieczny również dla kobiet w ciąży. Wiele serów kozich zawiera też korzystne kultury bakterii, wspomagające zdrowie jelit.
Pamiętaj, że przy spożywaniu serów należy zachować umiar – są zdrowym i smacznym dodatkiem do diety, a nie jej podstawą!
Których serów unikać?
Dietetycy radzą, aby zawsze sprawdzać składy produktów – ta zasada tyczy się również serów. Których unikać? Jeśli się odchudzasz, z pewnością należy ograniczyć sery wysokokaloryczne i z dużą zawartością tłuszczów. Inaczej sytuacja ma się w przypadku tych, którzy chcą przybrać na masie. Czy są zatem sery, których powinien unikać każdy?
Na pewno sery topione – zwykle są to produkty wysokoprzetworzone, z konserwantami i emulgatorami, a przy tym niską wartością odżywczą. Warto zwracać też uwagę na sery z utwardzaczami czy wszelkiego rodzaju dodatkami smakowymi – ich składy mogą być pełne zbędnych dla organizmu składników. Zamiast tego wybieraj naturalne produkty z prostymi składami, odpowiadające twoim potrzebom.
Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady lekarskiej czy dietetycznej. W razie wszelkich wątpliwości skontaktuj się ze specjalistą.