Justyna Żyła ponownie wzięła ślub
Justyna Żyła przez wiele lat była żoną skoczka narciarskiego Piotra Żyły, z którym ma dwoje dzieci: 18-letniego obecnie syna Jakuba i 13-letnią córkę Karolinę. Po rozwodzie w 2018 roku każde z byłych małżonków zaczęło układać sobie życie na nowo. Sportowiec związał się z Marceliną Ziętek, młodą gwiazdą zakończonego już serialu paradokumentalnego „19+”.
Justyna po zakończeniu wieloletniego związku przez jakiś czas brylowała w mediach, bywając na licznych branżowych imprezach, uczestnicząc w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” w Polsacie czy prowadząc show „Pierzemy brudy do czysta” w stacji Active Family. Jakiś czas później postanowiła jednak wycofać się z życia publicznego.
Od paru lat mało wiadomo na temat życia osobistego byłej żony Piotra, dlatego nie lada zaskoczeniem była informacja, że Justyna ponownie wyszła za mąż. Wiadomość o ślubie dawnej gwiazdy show-biznesu pojawiła się pod koniec czerwca i wyszła od makijażystki, która szykowała ją do tego wyjątkowego dnia.
Justyna Żyła oficjalnie o ciąży
Justyna Żyła po ślubie przyjęła nazwisko męża i dziś przedstawia się Justyna Żyła-Pilch. Choć początkowo nie chciała dzielić się żadnymi szczegółami dotyczącymi zamążpójścia, miesiąc po uroczystości zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy i pokazać na swoim obserwowanym przez blisko 100 tysięcy fanów profilu na Instagramie kilka zdjęć z wesela.
Pod spodem rozpętała się burzliwa dyskusja. „Czyli jednak w ciąży”, „Ciąża na bank” – zaczęły komentować niektóre obserwatorki, co u innych wywołało oburzenie. „Co z wami, kobiety? Babka dodaje zdjęcia z wyjątkowego dnia, wygląda pięknie, świętuje z bliskimi, a wy co? Zamiast pogratulować, życzyć szczęścia, wypisujecie „a jednak w ciąży”, serio? Wy chciałybyście, by pod waszymi zdjęciami ze ślubu inni wypisywali właśnie to?” – zauważyła jedna z komentujących osób.
W końcu do tematu domniemanej ciąży postanowiła odnieść się sama Justyna Żyła-Pilch. Nie zamierzała owijać w bawełnę i wprost napisała, jaka jest prawda. „Dzień dobry wszystkim zainteresowanym. Nie jestem w ciąży. Czytając, czy to czwarty, czy szósty miesiąc…” – napisała w relacji na Instagramie, ucinając wszelkie plotki:
Muszę was rozczarować, [to] ciąża spożywcza.