Poplista

1
Enrique Iglesias x Pitbull x IAmChino Tamo bien
2
David Guetta & Sia Beautiful People
3
Carla Fernandes Co, jeśli?

Co było grane?

00:16
Grzegorz Hyży Kochanie To Ja!
00:20
Billie Eilish Birds of a Feather
00:24
Bednarek Chwile jak te

Widzowie „TzG” krytykują Gurłacza. Jego żona zabrała głos

W finałowym odcinku „Tańca z gwiazdami” miała miejsce wyjątkowa scena. Filip Gurłacz pobiegł do żony, padł przed nią na kolana i wykrzyczał, że ją kocha. Część internautów uważa, że nie powinien robić tego na wizji. Co na ten temat powiedziała Małgorzata Patryn-Gurłacz?
Filip Gurłacz z żoną, fot. AKPA/Piętka Mieszko

Finał „Tańca z gwiazdami”. Filip Gurłacz padł na kolana przed żoną

W finałowym odcinku „Tańca z gwiazdami” tuż po ostatnim występie Filipa Gurłacza i Agnieszki Kaczorowskiej wszyscy byli świadkami pięknego momentu. Filip, nie czekając na oceny jurorów, pobiegł z ogromnym bukietem kwiatów do swojej żony, Małgorzaty Patryn-Gurłacz.
- Kocham cię – wykrzyczał, klęcząc przed ukochaną.

W tej parze numer 8 jest cichy bohater, prawdziwy cichy bohater, bez którego ja bym tu nie był, który zawsze był przy mnie i to jest moja żona, Gosia. Gosiu, tobie należą się wszystkie owacje na stojąco. Do moich synów, może oni kiedyś to obejrzą, może kiedyś to zrozumieją - towarzyszyliście mi w każdej minucie na parkiecie, w każdej minucie poza parkietem. Tata wraca do domu – powiedział po powrocie na parkiet.

Ten widok wzruszył jurorów i publiczność, a para dostała od nich owacje na stojąco. Część internautów uważa jednak, że Filip Gurłacz nie powinien klękać przed żoną z bukietem kwiatów na wizji, gdyż ta w tej sytuacji czuła się niezręcznie. Ich zdaniem taka scena powinna mieć miejsce za kulisami lub w domu. - Taniec przepiękny, ale uważam że reakcja Filipa po była zbyt intymna na te show. Mógł to zrobić po programie, żona też nie czuła się komfortowo – brzmi jeden z komentarzy w mediach społecznościowych.

Żona Filipa Gurłacza zabrała głos

Małgorzata Patryn-Gurłacz w rozmowie z Pomponikiem została zapytana o to, jak czuła się, kiedy Filip padł przed nią na kolana na oczach milionów widzów. Żona aktora nie kryła, że nie spodziewała się tego.

To było zaskoczenie. To był nasz moment, wzruszający. Ja byłam trochę zszokowana. To są chyba najpiękniejsze kwiaty, jakie w życiu dostałam.

Żona Filipa Gurłacza na pytanie o to, czy cieszy się, że wydarzyło się to przed kamerami, czy może wolałaby, żeby miało to miejsce za kulisami, powiedziała:

Nie wiem tego teraz.

Dodała jednak, że przyniosło to więcej pozytywnych niż negatywnych emocji i nie czuła się przytłoczona.

Zdecydowanie nie było to nieprzyjemną sytuacją. Nie czuję się przytłoczona – podkreśliła. 

Czytaj dalej:
Polecamy

Więcej z kategorii: Show-biznes

Najchętniej czytane