Ponad 700 martwych kur. Leśnicy podsumowali koszmar
Prawie 500 martwych kur znaleziono rozrzuconych w lesie, a kolejne 230 sztuk umieszczono w workach. To niepokojące odkrycie zmusiło służby do szybkiej reakcji. Teren, na którym znaleziono ptaki, został zdezynfekowany, a próbki z martwych kur przekazano do badań. Leśnicy podsumowali skutki nieodpowiedzialnych działań, które doprowadziły do znalezienia w lesie aż 872 kilogramów martwego drobiu. Akcja sprzątania i utylizacji martwych ptaków okazała się kosztowna – wyniosła dokładnie 7560 złotych. Obecnie trwają intensywne poszukiwania sprawców tego zdarzenia. Władze apelują do wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie, z prośbą o kontakt.
Są wyniki badań
Wyniki badań laboratoryjnych, które uzyskano pod koniec zeszłego tygodnia, potwierdziły obecność wirusa grypy ptaków. Państwowy Instytut Badawczy w Puławach, będący krajowym laboratorium referencyjnym w zakresie grypy ptaków, potwierdził wyniki badań z Gdańska.
Instytut w Puławach potwierdził wynik wcześniejszych badań z Gdańska - poinformował Jarosław Wydrachowski, powiatowy Lekarz Weterynarii w Nidzicy.
Zidentyfikowano szczep wirusa H5N1, czyli wysoce zjadliwą grypę ptaków. Na tym etapie działania inspekcji weterynaryjnej zostały zakończone, a wyniki badań przekazano do organów ścigania. Sprawcy nielegalnego wyrzucenia martwych kur grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Nie jest to odosobniony przypadek
Podobne przypadki wyrzucenia do lasu padłego drobiu wykryto również w pobliskim powiecie mławskim. Tam również potwierdzono obecność ptasiej grypy. Ptasia grypa jest chorobą zakaźną zwierząt, która stwarza zagrożenie przede wszystkim dla ptaków, zarówno dzikich, jak i hodowlanych.
Źródło: PAP, gazetaolsztynska.pl