Nie żyje Jay North. Przegrał walkę z nowotworem
Jay North, urodzony w Hollywood, stał się ikoną amerykańskiej telewizji dzięki roli Dennisa Mitchella w serialu „Dennis Rozrabiaka”, emitowanym w latach 1959-1963. Serial, oparty na popularnym komiksie Hanka Ketchama, szybko zdobył serca widzów, a młody aktor stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w Ameryce. „The Hollywood Reporter” przypomina, że aktor zadebiutował na planie w wieku zaledwie sześciu lat, a „Dennis Rozrabiaka” przyniósł mu sławę, gdy miał osiem lat.
Ostatnie chwile gwiazdora. Rodzina ujawnia szczegóły
Jak informuje TMZ, stan zdrowia Jay'a Northa znacznie pogorszył się w ostatnim miesiącu. Aktor zmarł w swoim domu na Florydzie, otoczony przez najbliższych. Do końca życia wspierała go żona Cindy oraz trzy pasierbice. „Dały mu rodzinę, jakiej nigdy nie miał” – ponieważ był jedynakiem i nigdy nie znał swojego ojca – czytamy w oświadczeniu. Wiadomość o śmierci aktora ogłosiła na Facebooku jego przyjaciółka, Laurie Jacobson.
Jeanne Russell właśnie zadzwoniła do nas z okropnie smutną, ale nie niespodziewaną wiadomością – napisała, przekazując smutne wieści.
Pożegnanie z ekranami. Wspomnienie przyjaciółki
Jay North, mimo że na zawsze zapamiętany zostanie jako Dennis Rozrabiaka, po zakończeniu emisji serialu pojawiał się na ekranach tylko sporadycznie. Jego ostatnią rolą była postać w komedii „Dickie Roberts: Former Child Star” w 2003 roku. W 1999 roku użyczył swojego głosu w jednym z odcinków „The Simpsons”.